Już za kilka miesięcy odbędzie się finał 68. Konkursu Piosenki Eurowizji. Widowisko muzyczne niezmiennie wzbudza mnóstwo emocji i przyciąga przed ekrany dziesiątki milionów widzów. Już jakiś czas temu rozpoczął się sezon preselekcyjny, w którym uczestniczące kraje ogłaszają swoich reprezentantów lub organizują państwowe eliminacje. Choć czas goni, Telewizja Polska dotąd milczała w sprawie sposobu wyłonienia artysty, który już niebawem powalczy o zwycięstwo Eurowizji w biało-czerwonych barwach.
W związku ze zmianami na scenie politycznej i rewolucją w mediach publicznych zaniepokojeni fani Eurowizji obawiali się nawet rezygnacji Polski z wydarzenia. Nic bardziej mylnego - we wtorkowy poranek na antenie TVP2 pojawiły się pierwsze ważne informacje w tej sprawie.
ZOBACZ: Spekulowano, że po rewolucji na Woronicza Polska nie weźmie udziału w Eurowizji. TVP zareagowała!
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Eurowizja 2024. TVP podjęła decyzję
W miniony poniedziałek, późnym wieczorem, w mediach społecznościowych TVP pojawiła się tajemnicza zapowiedź, która zainteresowała fanów Eurowizji.
Eurowizja 2024 w Malmö zbliża się wielkimi krokami. Bądźcie czujni, bo jutro ważny news w związku z tym wydarzeniem - opublikowano na Facebooku TVP.
Kilkanaście godzin później wyczekiwany przez eurowizyjnych widzów news faktycznie wybrzmiał na antenie TVP2. We wtorkowym wydaniu "Pytania na śniadanie" poinformowano, że polski reprezentant na Eurowizję 2024 zostanie wyłoniony dzięki preselekcjom wewnętrznym. Oznacza to, że artyści mogą nadsyłać do Telewizji Polskiej swoje utwory, a specjalnie powołana komisja podejmie "za zamkniętymi drzwiami" decyzję, która propozycja wybrzmi w maju w Malmo. Telewizja Polska czeka na zgłoszenia do piątku 2 lutego, do godz. 22:00.
W opublikowanym przez TVP regulaminie preselekcji nie pojawiła się raczej żadna zaskakująca informacja. Wspomniano o podstawowych zasadach. Aby wziąć udział w eliminacjach, należy więc mieć ukończone 16 lat i polskie obywatelstwo. Zgłoszony do konkursu utwór nie może trwać dłużej niż 3 minuty, musi mieć oryginalną muzykę, tekst oraz premierowy charakter (publikacja po 1 września 2023 roku). Skład komisji, która wyłoni polskiego reprezentanta ma być ujawniony dopiero w lutym, gdy poznamy wytypowanego artystę.
Eurowizja 2024. Którzy artyści chcieliby reprezentować Polskę?
Kilka miesięcy temu chęć reprezentowania Polski na Eurowizji wyraziła tiktokerka Izabela Zabielska. W miniony weekend premierę miał utwór "Nowhere To Go", który influencerka nagrała z myślą o konkursie. Za dwa tygodnie ukaże się natomiast piosenka "The Tower", którą przedstawicielka alternatywnego popu Luna chciałaby zaprezentować na scenie w Szwecji. Nie da się ukryć, że zdecydowanie najwięcej w kontekście Polski na Eurowizji mówi się o Justynie Steczkowskiej, która zadeklarowała chęć udziału w widowisku jesienią. Tuż przed końcem roku premierę miała jej eurowizyjna piosenka "WITCH-ER Tarohoro", która została premierowo wykonana podczas "Sylwestra z Dwójką" i już zbiera pozytywne recenzje wśród zagranicznych fanów.
Kto jest waszym wymarzonym reprezentantem Polski na Eurowizji?