Eden Golan jest tegoroczną reprezentantką Izraela w Konkursie Piosenki Eurowizji. Ze względu na trwający od października 2023 roku konflikt w Strefie Gazy, uczestnictwo piosenkarki w muzycznym wydarzeniu od samego początku wzbudzało wiele kontrowersji. Ostatecznie ma dojść do jej występu podczas czwartkowego półfinału.
ZOBACZ: Eurowizja 2024. W Malmo panuje strach przed atakami na reprezentację Izraela. Policja ściąga posiłki
W związku z tym w Szwecji doszło do mobilizacji służb mundurowych. Lokalna policja, która spodziewała się licznych protestów, została wsparta przez funkcjonariuszy z Danii i Norwegii. W Malmö, gdzie ma przyjechać około 100 tys. fanów muzyki, wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa.
Podczas wydarzeń plenerowych nie można nosić toreb ani plecaków, a centrum miasta jest monitorowane przy użyciu dronów. Z kolei wokół Malmö Arena, gdzie odbywa się Eurowizja, ustawiono metalowe barykady i duże betonowe bloki. Policja strzeże obiektu, a odwiedzający muszą przejść przez wykrywacze metalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Protest w Malmö. Uczestnicy żądają wykluczenia reprezentantki Izraela
Wspomniane przypuszczenia okazały się słuszne. W dniu planowanego występu Golan w mieście odbył się protest, którego uczestnicy wzywali do wykluczenia Eden z konkursu. Na miejscu pojawiła się także Greta Thunberg, która miała na sobie czarno-białą chustę (symbol poparcia dla Palestyny). Jak podaje "Daily Mail", owy tłum mógł liczyć nawet do 5000 osób.
Z doniesień tabloidu wynika, że w dniu półfinału ze względu na protestujących reprezentantka Izraela otrzymała nakaz od swojego zespołu bezpieczeństwa, aby pozostać w pokoju hotelowym. Informacja ta stanowi potwierdzenie informacji przekazanych niedawno przez "Times of Israel". Wówczas instytucja zajmująca się ochroną wokalistki zasugerowała reprezentantce, aby nie opuszczała budynku, nie brała udziału w żadnym pre-party, ani też nie pojawiła się na Ceremonii Otwarcia ESC 2024 czy turkusowym dywanie.