Tegoroczna Eurowizja zakończyła się nadspodziewanie szybko dla polskiej reprezentantki. Pomimo wielu pokładanych w niej nadziei Luna nie zdołała przekonać do siebie publiczności z innych krajów. Prezentacja utworu "The Tower" pozostała praktycznie niezauważona na tle występu ekscentrycznych przedstawicieli Finlandii czy Irlandii.
Jeszcze bardziej emocjonująco zapowiada się drugi półfinał największego muzycznego widowiska na świecie. Jedną z jego uczestniczek będzie 20-letnia Eden Golan reprezentująca barwy Izraela. Zgłoszenie utworu o wydźwięku politycznym wywołało lawinę protestów, które zaowocowały skierowaniem apelu do Europejskiej Unii Nadawców o zakazanie Izraelowi udziału w konkursie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrowersyjny udział Izraela w Eurowizji
Trwająca od ponad 7 miesięcy wojna Izraela z Hamasem stała się motywem przewodnim pierwotnie zgłoszonej na Eurowizję piosenki "October Rain". Z uwagi na kontrowersyjny przekaz tekstu EBU nie dopuściła do prezentacji utworu. Po tygodniach intensywnych negocjacji ostateczny wybór padł na kompozycję "Hurricane", będącą zmodyfikowaną wersją poprzedniej propozycji. Pomimo zachowania tego samego przesłania, utwór wyśpiewywany przez Golan przedstawia historię o "stracie i odkupieniu" z perspektywy młodej kobiety mierzącej się z osobistym kryzysem.
Solidaryzujące się z Palestyną społeczności i organizacje m.in. z Belgii, Danii, Hiszpanii czy organizującej konkurs Szwecji nawoływały do jego bojkotu. W odpowiedzi na zarzuty o tzw. whitewashing (czyli wybielania na ekranie) Europejska Unia Nadawców wydała oficjalny komunikat mówiący o spełnianiu wszystkich kryteriów udziału przez tamtejszego nadawcę publicznego działającego pod nazwą Kan.
Reprezentantka Izraela wybuczana przez eurowizyjną publiczność
Piosenka "Hurricane" plasuje się w gronie faworytów 68. Konkursu Piosenki Eurowizji, a jej wykonanie przez 20-letnią wokalistkę zebrało mnóstwo pochlebnych opinii. Pomimo tego podczas środowych prób z udziałem jurorów Eden Golan nie została ciepło przyjęta przez widownię zgromadzoną w Malmö Arena.
Platformę TikTok opanowała niezliczona ilość nagrań z wczorajszego koncertu. Prezentacja obywatelki Izraela została zakłócona przez fanów konkursu otwarcie wyrażających poparcie dla Palestyny. W tym celu połączyli siły, skutecznie zagłuszając jej wokal głośnym buczeniem. Jak donoszą zagraniczne media, odgłosów z widowni nie będzie słychać w przekazie telewizyjnym. Współorganizująca konkurs szwedzka stacja SVT zamierza w trakcie transmisji zagłuszyć je głośnymi oklaskami.
W obawie przed zamieszkami władze Szwecji podjęły również decyzję o wprowadzeniu dodatkowych środków bezpieczeństwa na ulicach miasta. Sama Elen otrzymała też przykaz nieopuszczania hotelu bez wsparcia ochrony.
ZOBACZ TEŻ: Eurowizja 2024. W Malmo panuje strach przed atakami na reprezentację Izraela. Policja ściąga posiłki