Pandemia koronawirusa nie przeszkodziła w przeprowadzeniu tegorocznego finału konkursu Eurowizji Junior. W show wzięli udział reprezentanci 12 krajów. Z powodów obostrzeń związanych z epidemią uczestnicy konkursu swoje występy nagrali wcześniej. Polskę reprezentowała Ala Tracz, która nie powtórzyła sukcesów zwyciężczyń konkursów z ostatnich dwóch lat. Po głosowaniu jurorów i widzów Ala zajęła ostatecznie dopiero 9. miejsce.
Eurowizję Junior 2020 wygrała reprezentująca Francję Valentina, która zaśpiewała lekką, przyjemną dla ucha piosenkę "J’imagine". Francja wyprzedziła na ostatniej prostej Kazachstan, który zajął 2. miejsce oraz Hiszpanię - ta uplasowała się na 3. pozycji.
Po ogłoszeniu werdyktu w sieci pojawiło się mnóstwo komentarzy na temat piosenki i wokalistki, która pokonała rywali. Wiele osób jest zachwyconych utworem idealnie pasującym do klimatu konkursu dla dzieci. Komentujący chwalą też wizualną część występu Valentiny, jej swobodę i niewymuszony urok. Z drugiej strony nie brak też komentarzy sugerujących, że reprezentantka Francji nie zasłużyła na zwycięstwo.
W sekcji komentarzy na You Tube pod wideo z występem Valentiny pojawiają się sugestie, że uczestniczka konkursu posiłkowała się nagraniem z playbacku. Wiele podobnych komentarzy można znaleźć na oficjalnym profilu Eurowizji Junior na Instagramie.
"Niesamowity playback", "Nagroda za najlepszy playback idzie do Francji", "Najlepszy playback ever" - ironizują internauci.
Inni bronią występu Valentiny, wskazując, że jedyną częścią jej występu, która była odtwarzana z taśmy, są partie chóru.
Śpiewa na żywo, możecie nawet usłyszeć, jak oddycha przed wejściem w wysokie rejestry, tego nie można puścić z playbacku - piszą internauci.
Część osób krytykuje tych, którzy posądzają Valentinę o śpiewanie z playbacku, sugerując, że to nieusatysfakcjonowani wynikami głosowania fani wokalistów, którym nie udało się wygrać tegorocznego konkursu.
Dodajmy, że w związku z pandemią, organizatorzy Eurowizji zdecydowali, że również w "dorosłym" konkursie od 2021 roku będzie można wspierać się nagraniami chórków. Zmiana w regulaminie, który do tej pory nie dopuszczał możliwości odtwarzania żadnej części występu, jest tłumaczona względami bezpieczeństwa - w czasie pandemii obecność licznych grup wokalistów na scenie mogłaby być przeszkodą utrudniającą organizację konkursu.
Myślicie, że wprowadzenie nagrań do występów na żywo to dobry pomysł?