Wciąż nie milkną echa po Eurowizji Junior 2021. W tym roku Polskę reprezentowała Sara Egwu-Jamers. Choć wokal pół-Polki pół-Nigeryjki zbierał liczne komplementy, ostatecznie nie udało się jej wygrać i zajęła drugie miejsce.
Muzyczne wydarzenie tradycyjnie transmitowane było na antenie Telewizji Polskiej. Tak jak w przypadku Eurowizji dla dorosłych w rolę komentatorów wcielili się Aleksander Sikora i Marek Sierocki. Niestety, mimo doświadczenia panowie, według sporej części internautów, nie wykazali się profesjonalizmem.
Pod zakulisowym zdjęciem na profilu Olka, w opisie, do którego ekscytuje się, że "jeszcze nie opadł z niego kurz eurowizyjnych emocji", zaroiło się od krytycznych komentarzy. Szczególną uwagę internauci zwrócili na to, że dziennikarze niepotrzebnie kilkukrotnie podkreślali liczbę widzów, którzy oglądają ich relację...
Olek, z całym szacunkiem dla Ciebie i Pana Marka, ale przestańcie proszę następnym razem przy wynikach komentować, jaka to dana 12 była przewidywalna i że wiedzieliście, że tak będzie. Jest to bardzo niefajne i działa na niekorzyść konkursu, tworząc jego wizerunek jako politycznego, a przecież nie samymi 12 się wygrywa, ale sumą wszystkich punktów. To, co zauważyłem, to też powtarzanie chyba z dziesięć razy, że 4,5 miliona widzów ogląda transmisję. Wystarczyło tylko raz;
Drogi Panie Olku, super komentował pan występy, natomiast milej by było przy podawaniu skupić się na tym, co się dzieje w tej chwili niż co moment powtarzać informację o liczbie oglądających...;
Unikajcie typowych błędów rzeczowych, jak np. to, że Kazachstan dał Rosji 12 pkt zupełnie tak, jak na normalnej Eurowizji. Po prostu, jak się nie jest czegoś pewnym, to lepiej tego nie mówić - radzą internauci.
Podobne uwagi pojawiły się i na profilu Telewizji Polskiej.
Nie podobała mi się ta relacja. Sikorski nie tłumaczył, co mówią prowadzący. Sierocki tak cicho mówił, że nie było słychać;
Ile razy jeszcze usłyszymy te słowa "cztery i pół miliona widzów"? Nachalne wspominanie o widzach. Trudno było tego słuchać;
"Cztery i pół miliona widzów, cztery i pół miliona widzów, cztery i pół miliona widzów"... Ile można tego słuchać! - grzmią poirytowani komentujący.
Mieliście podobne odczucia?
Zobacz też: Eurowizja Junior 2021. Jacek Kurski chwali Sarę Egwu-James i przekonuje: "TVP i Polacy są TOLERANCYJNI"