Do "nowych" żon Hollywood dołączyły siostry Żanett Gromadzky i Dżoana Maloney, Izabela Yamagato z córką Lailą Dyer, Monique Lehman oraz Eva d'Angelo. TVN promuje Polki, które "odniosły sukces" w USA. Wyznacznikiem "sukcesu życiowego" dla TVN-u jest luksusowe życie i bogaty mąż.
Zobacz: Skromna "Żona Hollywood": "Nie chciałam dużo. Chciałam tylko, żeby był wielki dom i wielki basen"
Ewa d'Angelo urodziła się i wychowała Polsce. W latach 80-tych wyjechała do Wiednia, z którego za namową ojca, wyemigrowała do Stanów Zjednoczonych. Razem z mężem Johnem, córką Michelle oraz "wnuczkiem" psem Mikusiem najwięcej czasu spędza w Rancho Mirage.
Ewa na co dzień zajmuje się zarządzaniem nieruchomości oraz kolekcjonowaniem luksusowych torebek, butów oraz biżuterii. "Żona Hollywood" przyznała, że marzy o prywatnym samolocie, którym podróżowałaby do Polski. Promowana na celebrytkę Ewa dodała, że mogłaby na stałe zamieszkać w Warszawie. Stwierdziła, że najbardziej tęskni za polską naturą:
Warszawa się tak przepięknie rozbudowała, tętni życiem. Dobrze się tutaj czuję. Jest trochę korka na ulicach, ale mi to nie przeszkadza. Chyba mogłabym tutaj mieszkać. Tęsknie najbardziej za polską naturą, lato, piękne zielone drzewa, za polskim lasem. Uwielbiam wieś.
"Mąż Hollywood" w rozmowie z Pudelkiem opowiedział o tym, jak poznał przyszłą żonę.
Mieszkaliśmy w tym samym mieście. Wciąż trudno mi uwierzyć ze jej wcześniej nie spotkałem. Gdy na nią wpadłem, byłem zdumiony. Musiałem wyprowadzić się z domu i kupić nowy. Ewa sprzedawała jeden ze swoich domów. Spojrzałem na nią i pomyślałem: o cholera! Podbiegł do mnie jej pies, to był znak. Powiedziałem, że rozumiem jej ból po stracie męża, moja żona odeszła rok wcześniej. Dałem jej swój numer i zaprosiłem na kawę - powiedział John D'Angelo.
Zobacz: "Mąż Hollywood": "Samochodów nigdy dość. Jeżdżąc drogim autem czujemy się jak milion dolarów!"