Niemal cztery lata temu Ewa Bem i jej rodzina przeżyli ogromną tragedię. W wieku zaledwie 39 lat odeszła córka piosenkarki, Pamela Bem-Niedziałek, która zmagała się z glejakiem mózgu. O chorobie dowiedziała się dwa lata wcześniej, gdy była w drugiej ciąży.
Smutne wieści o odejściu córki Ewy Bem strząsnęły rodzimym show biznesem. Piosenkarka musiała zmierzyć się z ogromną tragedią i na jakiś czas zawiesiła karierę muzyczną, aby poświęcić się w pełni rodzinie. Nie ukrywała jednak, że ból po stracie pociechy wciąż daje o sobie znać.
W październiku miną cztery lata od momentu, gdy Pamela odeszła. Czas jednak płynie, a artystka postanowiła powrócić do świata mediów. W tym tygodniu pojawi się na scenie podczas trzeciego dnia Top of the Top Sopot Festival 2021, co stało się też sposobnością do krótkiej rozmowy z dziennikarzem "Super Expressu".
To jest powrót na scenę. Do koncertów, do publiczności i śpiewania - mówi piosenkarka, po chwili dodając: Show biznes w potocznym rozumieniu był i jest poza moim zainteresowaniem.
Okazuje się, że piosenkarka zaśpiewa podczas jubileuszowego koncertu 20-lecia TVN24, a powrót na scenę, mimo stresu, jest podobno jednym ze sposobów na poradzenie sobie z tragicznymi wspomnieniami.
Nie zdecydowałabym się na koncertowanie, gdyby to miał być tylko stres. Zbyt długo walczyłam o względny spokój duszy. To pragnienie radości, której od bardzo dawna nie odczuwałam, ostatecznie przeważyło. A emocje są niezbędne - wyznała.
W rozmowie padło też nawiązanie do wywiadu z Dorotą Wellman, podczas którego padły słowa o tym, że Bem "czuje się zdewastowana i wszędzie szuka spokoju". Jak podkreśla, strata córki odcisnęła ogromne piętno na jej psychice, jednak dziś stara się powoli odzyskiwać radość życia.
To była bardzo emocjonalna rozmowa i mówiłam o trudnych, okrutnych dla mnie przeżyciach. To one zdewastowały mój spokój i radość życia. Dziś próbuję to odzyskać. Muzyka ogromnie mi pomaga, ale jeszcze bardziej mój mąż Ryszard, córka Gabi i wnuczęta Basia i Tomek ze swoim tatą Jankiem. Tylko miłość jest mi potrzebna - mówi.
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!