Ewa Chodakowska od ponad 10 lat jest uważana za trenerkę "wszystkich Polek". Przypisuje się jej także przywrócenie mody na fitness i dbanie o zdrowie - zarówno na siłowni, jak i w domowym zaciszu. Przez wiele lat Chodakowska budowała swoje imperium, wydając książki i czasopismo, organizując plany treningowe, przygotowując aplikację sportową i robiąc wiele innych okołosportowych rzeczy. Dzięki temu stała się nie tylko rozpoznawalna, ale i majętna.
Ewa Chodakowska została zdradzona
W tym roku Ewa Chodakowska już po raz kolejny znalazła się na liście 50 Najbogatszych Polek. Tym razem uplasowała się na 30. miejscu z kapitałem o wartości 222 milionów złotych. W rozmowie z serwisem Wprost.pl opowiedziała nieco więcej o kulisach swojego biznesu. Jak przyznała, w tym roku spotkała ją na polu zawodowym bardzo przykra sytuacja.Trenerka wyznała, że została zdradzona przez bliskie osoby, ale nie chciała dokładnie mówić, co się stało.
Mamy za sobą parę nieudanych (inwestycji - przyp. red.), ale stanowią one znikomy procent naszych działań. Dużo ważniejsze są dla mnie inwestycje w ludzi i nie mam tu na myśli inwestowania pieniędzy, a czasu i energii. Mamy za sobą bolesną lekcję z ostatnich miesięcy. Zostaliśmy zdradzeni przez bardzo bliskie nam osoby. To są lekcje dużo większego kalibru niż stracone pieniądze - wyznała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Chodakowska o kontrowersjach na swój temat
Trenerka nadal wzbudza wśród ludzi spore emocje. Internauci lubią na przykład doszukiwać się drugiego dna w historii o tym, jak Chodakowa dorobiła się milionów. Sama zainteresowana podkreśla, że to jej zasługa i swoim przykładem chce pokazywać, że można zbudować karierę i firmy bez znanego i majętnego męża.
Co jakiś czas emocje wzbudza początek mojej kariery, czyli to, na ile jestem prawdziwą selfmade businesswoman, czy to wszystko zasługa mojego męża albo jednoznaczne wsparcie znanych osób. (...) Powiem zatem raz jeszcze. Bez pomocy osób trzecich, bez kapitału, bez koneksji kobieta też może osiągnąć sukces. I żeby było jasne, nie neguje takiej drogi, ale udowadniam, że można inaczej - powiedziała Ewa.
Dodała, że obecnie w budowanie biznesu tak samo jest zaangażowany jej mąż i działają jak "jeden organizm". Jest to jednak zasługa jej inicjatywy sprzed lat.
Nasze początki leżą w mojej decyzji powrotu do Polski z poczuciem misji, z wielkim marzeniem o przeprowadzeniu rewolucji zdrowego stylu życia w polskich domach - uściśliła.
ZOBACZ: Ewa Chodakowska zrezygnowała z macierzyństwa. Odpowiada na krytykę: "To musi być druzgocące"
Świadoma bezdzietność Ewy Chodakowskiej
Ewa Chodakowska zdaje sobie również sprawę z tego, że dość chętnie rozprawia się także o jej świadomej bezdzietności. Trenerka już kilka lat temu wprost powiedziała, że nie chce mieć potomstwa. Jej słowa podzieliły internautów. Jedni uszanowali jej osobistą decyzję, inni do dziś ją podważają.
Chodakowska zauważyła, że jej wyznanie pomogło również otworzyć się kobietom, które mają podobne do niej podejście do macierzyństwa.
Cieszy mnie, że moja publiczna deklaracja wywołała pewną lawinę i pomogła wielu kobietom w zmierzeniu się z tym, postawieniu swoich granic. Martwi mnie jednak, że kobiety nadal muszą walczyć o swoją autonomię i wciąż są poddawane ocenie ze względu na swoje wybory. Tymczasem nikt nie ma prawa decydować za drugą jednostkę, zwłaszcza w tak ważnych tematach jak macierzyństwo, które jest misją na całe życie - podkreśliła w tym samym wywiadzie.