24 lutego światem wstrząsnęła wiadomość o inwazji Rosji na Ukrainę. Wojna wywołała kryzys migracyjny, którego skutki dotarły do Polski. Polacy zaangażowała się w pomoc sąsiadom, organizując zbiórki, a także oferując schronienie we własnych domach. Do pomocy tłumnie zaczęli przyłączać się celebryci, o czym zresztą dumnie informowali za pośrednictwem social mediów.
Zobacz: Ewa Chodakowska kończy 40 lat i zabiera głos w sprawie inwazji na Ukrainę: "Mam JEDNO ŻYCZENIE..."
Ewa Chodakowska również zaangażowała się we wsparcie. Gwiazda razem ze współpracownikami przekazała potrzebującym kosmetyki oraz zdrowe przekąski. Dodatkowo team trenerki zaopiekował się ukraińską rodziną, zapewniając im hotel i wyżywienie. Na dodatek trenerka razem z "chodagang" pomogli mieszkańcom Mikołajowa, miasta położonego w południowej części Ukrainy.
W ciągu kilku dni udało się zorganizować 20 ton rozmaitych produktów. Magazyn Ewy Chodakowskiej w Częstochowie został zaopatrzony m.in. w 4 tony żywności, ponad tysiąc paczek pieluszek dla dzieci, pół tony artykułów higienicznych dla kobiet, tonę karmy dla zwierząt, leki i opatrunki. Jak się dowiedzieliśmy, TIR-y dotarły już do Ukrainy.
Z uwagi na fakt, że w zespole Ewy pracuje Lena, której cała rodzina pozostaje w ostrzeliwanym non stop Mikołajowie, trenerka uznała, że Mikołajów będzie celem naszej pomocy. Jesteśmy bardzo zgranym zespołem i to było bardzo naturalne, że chcemy pomóc Lenie i miastu, z którego pochodzi. Lena jest w kontakcie z bliskimi i także jest zaangażowana w działania pomocowe firmy. Nasz magazyn w Częstochowie zapełnił się po brzegi wszystkim, czego potrzebuje Ukraina - zapewnia współpracownik Ewy Chodakowskiej.
Imponujące?