W czerwcu ubiegłego roku Ewa Farna powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Tuż po narodzinach małego Artura fani wokalistki byli przekonani, że ta zdecyduje się na przerwę od zawodowych obowiązków i przez jakiś czas skupi się wyłącznie na macierzyństwie. Ku zaskoczeniu wszystkich, Farna niedługo po porodzie ruszyła w trasę koncertową i od tamtej pory z powodzeniem łączy wychowanie synka z występami na scenie.
Piosenkarka w wywiadach wielokrotnie podkreślała, że rodzicielstwo kompletnie odmieniło jej życie. Chociaż, jak niemalże każda debiutująca w roli mamy kobieta, początkowo Farna była pełna obaw, dzięki wsparciu bliskich szybko udało jej się odnaleźć w macierzyństwie. Nic więc dziwnego, że wokalistka i jej mąż, Martin Chobot, całkiem poważnie myślą o ponownym powiększeniu rodziny.
Z okazji Walentynek Ewa postanowiła udostępnić na swoim Instagramie niepublikowaną wcześniej fotografię z okresu ciąży. Przy okazji wokalistka podzieliła się z fanami życiową refleksją na temat miłości, która zapewniła jej poczucie spełnienia.
Rok temu, kiedy jeszcze nikt nie wiedział. Jestem ogromnie szczęśliwym człowiekiem, nie dzięki sławie ani pieniądzom, ale właśnie dzięki miłości, której daje pierwszeństwo przed całą resztą. I nigdy nie żałowałam. I właśnie miłości w życiu życzę Wam najbardziej. Świętujmy ja codziennie... - napisała pod zdjęciem Farna.
Fani Ewy w komentarzach nie szczędzili jej pochwał, a także chętnie dzielili się osobistymi refleksjami.
Pięknie napisane. Dzielmy się miłością, dobrym słowem każdego dnia. Każdy dzień może być piękny, jeśli będziemy w sobie pielęgnować miłość - napisała jedna z użytkowniczek.
Uwielbiam Twoje podejście do życia, show biznesu i oczywiście twój głos - dodała kolejna.
Zobaczcie najnowszy post wokalistki. Zgadzacie się z jej przemyśleniami?