Trwa ładowanie...
Przejdź na
Unicorn
|

Ewa Farna dzieli się ciążowym zdjęciem i życiową refleksją: "Jestem szczęśliwym człowiekiem, ale nie dzięki sławie, a dzięki miłości"

58
Podziel się:

Zgadzacie się z jej przemyśleniami?

Ewa Farna dzieli się ciążowym zdjęciem i życiową refleksją: "Jestem szczęśliwym człowiekiem, ale nie dzięki sławie, a dzięki miłości"
Ewa Farna (East News, East News)

W czerwcu ubiegłego roku Ewa Farna powitała na świecie swoje pierwsze dziecko. Tuż po narodzinach małego Artura fani wokalistki byli przekonani, że ta zdecyduje się na przerwę od zawodowych obowiązków i przez jakiś czas skupi się wyłącznie na macierzyństwie. Ku zaskoczeniu wszystkich, Farna niedługo po porodzie ruszyła w trasę koncertową i od tamtej pory z powodzeniem łączy wychowanie synka z występami na scenie.

Piosenkarka w wywiadach wielokrotnie podkreślała, że rodzicielstwo kompletnie odmieniło jej życie. Chociaż, jak niemalże każda debiutująca w roli mamy kobieta, początkowo Farna była pełna obaw, dzięki wsparciu bliskich szybko udało jej się odnaleźć w macierzyństwie. Nic więc dziwnego, że wokalistka i jej mąż, Martin Chobot, całkiem poważnie myślą o ponownym powiększeniu rodziny.

Z okazji Walentynek Ewa postanowiła udostępnić na swoim Instagramie niepublikowaną wcześniej fotografię z okresu ciąży. Przy okazji wokalistka podzieliła się z fanami życiową refleksją na temat miłości, która zapewniła jej poczucie spełnienia.

Rok temu, kiedy jeszcze nikt nie wiedział. Jestem ogromnie szczęśliwym człowiekiem, nie dzięki sławie ani pieniądzom, ale właśnie dzięki miłości, której daje pierwszeństwo przed całą resztą. I nigdy nie żałowałam. I właśnie miłości w życiu życzę Wam najbardziej. Świętujmy ja codziennie... - napisała pod zdjęciem Farna.

Fani Ewy w komentarzach nie szczędzili jej pochwał, a także chętnie dzielili się osobistymi refleksjami.

Pięknie napisane. Dzielmy się miłością, dobrym słowem każdego dnia. Każdy dzień może być piękny, jeśli będziemy w sobie pielęgnować miłość - napisała jedna z użytkowniczek.

Uwielbiam Twoje podejście do życia, show biznesu i oczywiście twój głos - dodała kolejna.

Zobaczcie najnowszy post wokalistki. Zgadzacie się z jej przemyśleniami?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(58)
WYRÓŻNIONE
gość
5 lata temu
"Pieniądze szczęścia nie dają" to truizm!Zdejmują z głowy zmartwienia z powodu ich braku,a to już czyni człowieka szczęśliwym,bo zgryzoty,a nawet czasem tragedie braku pieniędzy -na wyjście z ciężkiej sytuacji-czy na leczenie-zgryzoty potrafią zabić!A pani Ewa nie wie co to jest..
tgg
5 lata temu
Pierdzieli. Jakby się musiała zastanawiać co do gara włożyć to całą ta miłość by miała gdzieś. Wynurzenia bogaczy są żenujące
nieszczęśliwa
5 lata temu
Łatwo jest być szczęśliwym mając tyle kasy.
Gość
5 lata temu
Boziu, jak ja mam już dość tych ciąż. Ona już dawno urodziła, po jakiego grzyba dodaje to stare zdjęcie??
nick21
5 lata temu
Fajnie ma. A mnie brakuje zdrowia.
NAJNOWSZE KOMENTARZE (58)
Tyg
5 lata temu
Najważniejsze jest zdrowie. A potem można dopiero się zastanawiać czy kolejne to miłość czy pieniądze
aga435
5 lata temu
Piękna, mądra i normalna kobieta.
Phaeton
5 lata temu
Żałosne
123
5 lata temu
i niestety jest hipokrytką. mówi że nie obchodzi walentynek a ten post pokazuje całkiem cos innego
123
5 lata temu
ładny głos, ale poglądy jej to co innego jak ktoś się z nią nie zgadza to usuwa komentarze. mówi od 2 lat że będzie płyta a tu nic. tylko singiel który nie promuje jej płyty tylko innego artysty. szkoda że tak cały czas kłamie i zaprzecza sama sobie
123
5 lata temu
tak może mówić ktoś kto nie ma problemu z kasą. miłość nie jest najważniejsza. zresztą coś takiego nie istnieje. a kto tak twierdzi ten tylko wystawia się by się zranić
zła pirania
5 lata temu
Fortuna kołem się toczy. Jak z tą anegdotką o krowie i wróblu. Wróbelkowi było zimno, ale narobiła na niego krowa. Ptaszek się rozgrzał w ciepłym krowim kale i zaczął ze szczęścia śpiewać na całą okolicę, aż jego radosne ćwierkanie usłyszał kot i wróbelka upolował.
benn
5 lata temu
otyła cwaniara z Czech
mrc
5 lata temu
24 maj 2012 - EWA FARNA - WYPADEK: Nowe FAKTY - miała 1 PROMIL alkoholu w wydychanym powietrzu Farna przyznaje: Piłam alkohol przed wypadkiem.
orb
5 lata temu
Zaistniała w branży dzięki dziadkowi Wojewódzkiemu, teraz dziadzio kręci się koło Roxy Węgiel
ntn
5 lata temu
Ewa Farna: "Kłamał mi prosto w oczy, mówił mi że mnie kocha . Ewa Farna rozstała się z chłopakiem, Marcusem Tranem, bo odkryła, że ten ją zdradza. Potem, w 2013 roku, Ewa Farna wyjawiła, że kobieta, z którą Marcus spotykał się potajemnie, to była gwiazda porno! Jak Ewa Farna dowiedziała się o podwójnym życiu Marcusa? "Na portalach pojawiły się zdjęcia mojego chłopaka z inną dziewczyną i to nie takie, że się z nią tylko spotkał, to były zdjęcia świadczące o tym że on z nią jest, żyje, prowadzi podwójne życie. Ja oczywiście wierzyłam swojemu facetowi, a nie mediom. Ale już nawet fotoreporterzy przy różnych okazjach mówili mi, że te zdjęcia są autentyczne i że on naprawdę spotyka się z inną i że oni mnie lubią i dlatego mi to mówią. Pomyślałam więc, że skoro słyszę od nich takie rzeczy to coś jednak się dzieje. Najgorszy moment był wtedy, kiedy razem dementowaliśmy te plotki, a później okazało się że to wszystko prawda. Rozstałam się z nim wtedy." - wspomina Ewa Farna. "Najgorsze było to że kłamał mi prosto w oczy, nawet jak już wszyscy wiedzieli to on nadal to dementował i mówił mi że mnie kocha, chce być ze mną. Mówił, że mnie kocha taką jaką jestem, brunetkę itd. Wtedy miałam jeszcze chyba aparat na zębach. A tamta dziewczyna - okazało się że jest byłą gwiazdą porno, blondynką z dużymi piersiami. Tak totalnie inna niż ja." - opowiada piosenkarka."
nick
5 lata temu
dobrze,że Ewa w końcu znalazła miłosć, po tym jak wcześniejszy chłopak zdradzał ją z gwiazdą por no a Powiatowy wykorzystał
Maja
5 lata temu
Uwielbiam. Wszystkiego najlepszego.
Ola
5 lata temu
Ewa! Brawo Ewa! Fajna i ładna i super kobietka. Nie zazdrośćcie!!! Lepiej starajcie się aby wasze życie było przyjemniejsze. Sama do wszystkiego doszła.
...
Następna strona