Ewa Farna jeszcze jako nastolatka zaczęła robić karierę równolegle w Polsce, Czechach i Słowacji. W tym roku gwiazda kończy 31 lat, jest żoną i mamą dwójki dzieci. Nadal pozostaje jednak aktywna zawodowa. Chętnie wchodzi też w interakcje z fanami na Instagramie, gdzie obserwuje ją 730 tys. internautów.
Ewa Farna w niecodziennej stylizacji
Farna jak na gwiazdę popu przystało, chętnie bawi się swoim wizerunkiem. Jej styl długo definiowały pop-rockowe piosenki. Nosiła więc dżinsy, skórzane kurtki czy kamizelki z ćwiekami. Z wiekiem zaczęła jednak coraz chętniej nosić np. zwiewne suknie.
Ostatnio Ewa pokazała się fanom w szczególnie eleganckim wydaniu. Miała na sobie żółtą, niemal neonową, sukienkę z wycięciem na udzie i lateksowe kozaki do połowy uda. Tak ubrana zagrała dla czeskiej reprezentacji w hokeju.
30-latka uwieczniła kobiecy look na Instagramie. W komentarzach nie brakuje komplementów i zachwytów.
Klasa dziewczyno. Zagrało tu wszystko; Coraz piękniejsza jesteś; Wyglądasz bosko - piszą fani.
Ewa Farna usuwa komentarze na Instagramie
Jak się okazuje, internauci nie piszą o Ewie samych peanów. Jedna z obserwatorek zauważyła, że Farna usuwa nieprzychylne komentarze pod swoimi zdjęciami.
Ewa usuwa komentarze. To naprawdę smutne, jak sława siedzi w jej głowie - napisała.
Co ciekawe, gwiazda odniosła się do wpisu, potwierdzając, że rzeczywiście zdarza jej się robić porządki w sekcji komentarzy.
Nie, po prostu mamy to ustalone z zespołem, że jeśli ktoś zwymiotuje na naszą ścianę, to nie chcemy mieszkać w śmierdzącym środowisku, więc czasami musimy po tych ludziach posprzątać. Usuwamy jedynie te komentarze, które sieją truciznę lub mają wyraźnie na celu wyrządzić krzywdę, rozpowszechniają złośliwe informacje - odpowiedziała.
Dobre podejście?