Ewa Farna od lat zajmuje mocną pozycję w rankingu najpopularniejszych piosenkarek - zarówno w Polsce, jak i w Czechach. Jednocześnie gwiazda może się pochwalić bardzo udanym życiem prywatnym.
Kilka lat temu Ewa zaczęła wić rodzinne gniazdko z gitarzystą Martinem Chobotem, z którym jest związana od ponad dziesięciu lat. W 2017 roku wzięli ślub w tajemnicy przed mediami, a dwa lata później na świat przyszedł ich synek, Artur.
Po urodzeniu dziecka Farna mocno zaangażowała się w promowanie filozofii "body positive", bo - jak przyznała - po porodzie jeszcze bardziej kocha i docenia swoje ciało. Swoimi przemyśleniami dzieliła się w licznych wywiadach oraz na nowej płycie zatytułowanej "Umami".
Przypomnijmy: Ewa Farna pokazuje rozstępy w ciałopozytywnym teledysku i wyznaje: "Przez lata moje ciało TYLE WYCIERPIAŁO" (WIDEO)
Na początku marca piosenkarka urodziła drugie dziecko - tym razem córeczkę, która otrzymała imię Ella. Artystka stara się pokazywać na Instagramie nie tylko blaski, ale i cienie podwójnego macierzyństwa.
Od porodu Ewa unikała branżowych imprez - aż do teraz. W czwartek opublikowała na swoim profilu zdjęcia z czeskiej gali "Anioły", gdzie zdobyła nagrodę w kategorii Wokalistka roku właśnie za płytę Umami.
Artystka roku! Mam drugiego anioła w domu (...). Dziękuję Akademii za nagrodę i tyle nominacji. Przyznam, że bardzo sobie tego życzyłam (...) Mama miała trochę wolnego i podobało jej się! - napisała pod zdjęciami.
Na galę Farna założyła szerokie spodnie z wysokim stanem i golf z oryginalnie skrojonymi rękawami. Do tego dobrała niewielką torebkę, a długie włosy zaplotła w warkocze.
W komentarzach fani gratulują jej nagrody i piszą, że "wygląda kwitnąco", a "macierzyństwo jej służy".
Faktycznie promienieje?