O Sławomirze zrobiło się głośno osiem lat temu, gdy promował swój pierwszy singiel pt. "Megiera". Do współpracy przy kręceniu teledysku zaprosił Ewę Kasprzyk. Jak się okazuje, aktorka nie dostała za to ani grosza. Teraz opowiedziała o szczegółach tej współpracy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewa Kasprzyk wystąpiła u Sławomira za darmo
Ewa Kasprzyk pojawiła się 30 maja na evencie organizowanym przez klinikę medycyny estetycznej. Po serii zdjęć zgodziła się odpowiedzieć na kilka pytań reportera portalu Pomponik. W krótkim wywiadzie opowiedziała o swojej współpracy ze Sławomirem przy tworzeniu teledysku do piosenki "Megiera".
Jak się okazuje, muzyk udział znanej aktorki w swoim teledysku zawdzięcza żonie. To właśnie Kajra przyniosła scenariusz Ewie Kasprzyk, która wystąpiła w klipie nieodpłatnie. Zdecydowała się nie brać żadnego wynagrodzenia, zresztą tak samo, jak pozostali aktorzy.
Ja się zrzekłam praw do jakiejkolwiek zapłaty, zrobiłam to pro bono, z takiej czystej chęci pomocy i wypromowania kogoś – wyznała aktorka.
Sławomir i Kajra nie mieli wtedy pieniędzy, za to aktorce spodobał się ich pomysł. Dlatego postanowiła pomóc im się wypromować. Później, gdy wydali już swoją pierwszą płytę, próbowali odwdzięczyć się choćby w minimalny sposób. Jeden z egzemplarzy wysłali Ewie Kasprzyk na święta. Do tematu pieniędzy już jednak nie wracali.
Oni nie mieli pieniędzy. Nigdy już nie wracali do tego tematu (...) Nie mieli pieniędzy, mieli scenariusz, chcieli to zrealizować, zaprosili mnie. Tam jeszcze przecież byli inni aktorzy. Był między innymi Leszek Dyblik... Wszyscy zagraliśmy pro bono - podsumowała Ewa Kasprzyk.
Sławomir osiągnął niesamowity sukces dzięki Ewie Kasprzyk?
Ewa Kasprzyk uważa, że sukces, który udało się osiągnąć Sławomirowi, to w dużej mierze zasługa Kajry. To ona ma być szyją całego przedsięwzięcia. Wspólnie wypromowali wizerunek, który kupiła telewizja i który spodobał się widzom.
Ja myślę, że ich kariera potoczyła się w sposób nieprawdopodobny. Myślę, że ona jest tą szyją, która tym kręci. Była świadkiem, jak to powstawało, jak przychodził na odcinki na żywo do "Tańca z Gwiazdami" i jak to telewizja kupiła oraz to, jak sobie teraz świetnie radzą – podsumowuje Ewa Kasprzyk.
Czy jednak gdyby aktorka nie pojawiła się wówczas w teledysku do "Megiery", Sławomir miałby szansę na taką karierę? Wielu zastanawia się, na ile w osiągnięciu sukcesu pomogło mu wsparcie Ewy Kasprzyk. W końcu o jej udziale w klipie swego czasu było bardzo głośno.
Tego nie wiem, "Megiera" była jego pierwszym teledyskiem, to się jeszcze wtedy nazywało "rock polo", a mój udział zawdzięcza swojej żonie. To ona właśnie przyniosła scenariusz – wytłumaczyła Ewa Kasprzyk, minimalizując swój udział w sukcesie gwiazdorskiej pary.
ZOBACZ: Ewa Kasprzyk została poparzona przez meduzę! "Czy będę jeszcze mogła grać tą twarzą?" (FOTO)