Jak pokazały ostatnie miesiące, Polska nie ma póki co liczyć na rozsławienie się sukcesami swoich sportowców. Nie zawiodła jednak partia rządząca, zapewniając masę (negatywnej) prasy międzynarodowej za pomocą kontrowersyjnej ustawy dotyczącej Instytutu Pamięci Narodowej, która wepchnęła Polskę na kurs kolizyjny z Izraelem.
Po tygodniach debat i rozważań PiS zdecydowało się jednak wycofać problematyczną ustawę, co zaowocowało pomysłem przyznania Jarosławowi Kaczyńskiemu Pokojowej Nagrody Nobla. Zapytana o swoją opinię na ten temat, Ewa Kopacz skrytykowała partię rządzącą, mówiąc, że jej politycy nie mieli najmniejszego zamiaru ustępować, dopóki nie znaleźli się pod znaczną presją ze strony USA oraz Izraela.