Ewa Minge pasję do mody połączyła z chęcią pomocy innym. Projektantka założyła fundację Black Butterflies, która ma na celu pomoc osobom chorym nowotworowo i przewlekle. 48-latka stwierdziła, że czasy się zmieniły i ludzie przestali uważać się za "leniwych":
Rąk do pomocy nie brakuje. Wychodzimy z takiego założenia, że jesteśmy leniwi, ale czasy się zmieniły. Nasi psychologowie są najlepsi z rynku. Sprawdzamy pod szerokim kątem ludzi, którzy z nami współpracują. W momencie odejścia bliskiej osoby, cała rodzina choruje. Jeśli się ludzi poprosi, to są otwarci. Myślałam, ze nie mam możliwości, że tyle osób nie będzie chciało nas wesprzeć. Myślałam, że będę musiała przebijać mnóstwo murów. Są z nami gwiazdy zagranicznie takie jak John Malkovich, Josh Hartnett i Bérénice Marlohe.