Ewa Minge bez wątpienia jest ciekawą postacią show biznesu. Projektantka ostatnio bardzo umiejętnie wykorzystuje swoją popularność i rozpoznawalność, aby promować fundację Black Butterflies. Dzięki kontaktom z celebrytami zdobywa wsparcie dla swoich podopiecznych i udało jej się nawet nawiązać współpracę z międzynarodowymi gwiazdami.
Udało mi się pozyskać - mówi to dzisiaj oficjalnie po raz pierwszy - do współpracy z fundacją, takie gwiazdy jak Josh Hartnett, John Malkovich, Berenice Marlohe - powiedziała nam projektantka.
Minge przyznała, że taką samą taktyką wypromowała także swoją firmę. W udzielonym nam wywiadzie przyznała, że nie do końca czuje się dobrze w show biznesie, ale stara się korzystać z jego "mocy oddziaływania".
Ten świat wielkiego show biznesu to nie jest mój świat. Ja jestem w nim przypadkowo - powiedziała. To był mój sposób na życie na zarabianie pieniędzy. Ja po 10 latach prowadzenia firmy zostawiłam cały majątek za sobą i zaczęłam od zera. Miałam świadomość, że jak dorzucę imię i rozpoznawalność to szybciej zbuduję markę. Stworzę moim dzieciom dom.
_
_