Ewa Minge nie kryje swojej miłości do czworonogów. W trosce o prawa zwierząt od dłuższego czasu w swoich projektach naturalne futro zastępuje sztucznym. Celebrytka szczególnie upodobała sobie koty z rasy peterbald. Jednego z pupili zabrała nawet do telewizji, gdzie opowiadała o miłości do łysych czworonogów. Projektantka jest tak przywiązana do swojej "żywej przytulanki", że upchnęła zwierzaka w kieszeni od bluzy. Ściskając ubranie, dumnie przemaszerowała do swojego BMW za 800 tysięcy złotych.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.