Ewa Zielińska, mimowolnie, zapisała się w historii polskich mediów: to ona opowiadała o wykolejeniu czterech wagonów z kruszywem w Nowogardzie, co stało się dlatego, że "szyny były złe". Na YouTube film z jej wpadką został odtworzony już dwa miliony razy, a fraza o szynach weszła do codziennej komunikacji.
Niestety, do mediów dotarły niezwykle przykre informacje: Ewa Zielińska ma nowotwór. W serwisie siepomaga.pl pojawiła się zrzutka utworzona przez męża dziennikarki.
Z opisu zbiórki wynika, że dziennikarka zachorowała na raka piersi z przerzutami. Diagnoza była dla rodziny szokiem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kilka dni temu - 8 września 2022 nasz, wydawało się, uporządkowany świat legł w gruzach. Diagnoza: rak piersi z przerzutami na węzły chłonne, potrójnie ujemny. Największy stopień złośliwości, złe rokowania. Z zewnątrz okaz zdrowia, którego wszędzie pełno. A wewnątrz chora. Nie złamało jej to. Podeszła do sprawy zadaniowo: trzeba wyleczyć - czytamy w opisie zbiórki.
Ewa Zielińska trafiła pod opiekę lekarzy, którzy zaproponowali jej dodatkowe leczenie zwiększające szansę na przeżycie i późniejszy brak nawrotu choroby.
Zbiórka została założona z myślą o immunoterapii, która powinna zostać wdrożona jak najszybciej. Jedna dawka leku musi być podawana co trzy tygodnie, przez rok. Niestety, koszt pojedynczej dawki to 14 tysięcy złotych.
Zbiórkę możecie wesprzeć tutaj: Rak nas nie pokona - Ewa walczy w turnieju życia. Pomóż jej wygrać!
Ewie życzymy szybkiego powrotu do zdrowia, a rodzinie wytrwałości.