Przez wiele lat Ewan McGregor wiódł spokojne życie u boku francuskiej scenografki Eve Mavrakis, z którą wspólnie wychowywał czwórkę pociech: 26-letnią Clarę, adoptowaną w Mongolii 20-letnią Jayman, 20-letnią Etsher i 12-letnią Anouk. W 2017 roku dobrą passę aktora przerwały doniesienia o jego domniemanym romansie z koleżanką z planu serialu "Fargo" - Mary Elizabeth Winstead.
W szybkim tempie plotki o skandalu obiegły media na całym świecie, a sam Ewan McGregor potwierdził je kilka miesięcy później, gdy porzucił żonę i wniósł pozew o rozwód, aby oficjalnie móc związać się z Mary. Sytuacja mocno odbiła się na rodzinie aktora, a jego córka Clara stanęła po stronie matki, nazywając jego kochankę "śmieciem", a samego ojca oskarżając o to, że tylko "dupki" zachowują się w ten sposób.
Przypomnijmy: Córka Ewana McGregora o swojej matce: "Trzymam ją z daleka od dupków, którzy porzucają taką boginię"
Choć nowy związek aktora wzbudza sporo emocji, para wciąż jest razem i w kwietniu tego roku postanowili się pobrać, a rok temu doczekali się syna, któremu dali na imę Laurie. Aktor jest szczęśliwy u boku 38-letniej ukochanej, lecz nadwątlone relacje z dziećmi i poprzednią żoną wciąż pozostają atrakcyjne dla tabloidów. W wywiadzie dla jednego z zagranicznych portali McGregor postanowił poruszyć temat rozwodu.
Rozwód to wybuchająca bomba w życiu każdego człowieka, w życiu moich dzieci także - powiedział.
Gwiazda serii "Gwiezdne Wojny" przyznał, że oni wciąż tego nie przepracowali.
Uzdrowienie jest w toku - dodał.
Clara po jakimś czasie przeprosiła za swoje słowa o "rozbijaczce rodziny", jednak wygląda na to, że ich relacje wciąż nie należą do najlepszych.