Ewel0na niewątpliwie należy do grona tych celebrytek, które zatraciły się w medycynie estetycznej i chirurgii plastycznej. Gwiazda "Warsaw Shore" od lat regularnie podrasowuje swoją twarz i ciało, poddając się szeregowi operacji i zabiegów. Jakiś czas temu nabawiła się w związku z poprawkami poważnych problemów ze zdrowiem. Jak sama wyznała, po powrocie z jednej z tureckich klinik, cudem uniknęła śmierci.
Przypominamy: Ewel0na opisała KOSZMAR, jaki przeżyła w Turcji: "Lała się ze mnie ropa, czułam zapach śmierci. Mówiłam, że wolę umrzeć!"
Traumatyczne przeżycia nie odwiodły jej jednak od tego, by znów pójść po nóż. Jakiś czas temu Ewel0na zafundowała sobie bowiem serię kolejnych operacji, które miały zniwelować szkody po poprzedniej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewel0na wspomina nieudaną operację w Turcji. Niedawno po raz kolejny poszła pod nóż. Pokazała efekty
Wszystko wskazuje na to, że tym razem jest zadowolona z efektu. W czwartek Kubiak postanowiła zabrać głos w temacie tego, jak się zmieniła.
Powiem wam, że przeglądam sobie właśnie moje stare zdjęcia sprzed operacji tej mojej ostatniej i to jest po prostu jakiś szok. Zresztą sami zobaczcie, zdjęcie z teraz i przed operacją - mówi na InstaStories, po czym zgodnie z zapowiedzią publikuje fotografie porównawcze.
Zdjęcia robione dwa lata temu. Nogi, talia żyją własnym życiem. Czy wy widzicie tę asymetrię? Ja, ku*wa, pytam, jak można pacjenta tak skrzywdzić? Rzeźnik pierwsza klasa - grzmi pod obrazkiem wykonanym po nieudanej operacji.
Zdjęcie z teraz. Widzicie różnicę? Kurde, mój lekarz odwalił jakiś cud! - w następnym slajdzie zachwala pracę innego chirurga.
Dalej, by rozwiać wszelkie wątpliwości, Ewelina pokazuje też nagrania.
Teraz dla porównania dwa filmiki, żeby nie było. (...) Patrzcie na to. Kurde, bez porównania - ekscytuje się swoją nową sylwetką.
Na koniec zwraca się do fanek.
Jeśli zastanawiasz się nad operacją, a boisz się, że trafisz na kogoś, kto może skrzywdzić cię tak jak mnie, z chęcią ci pomogę! Napisz do mnie na priv - apeluje uczynna Zgierzanka.
Zgłosicie się?