Nie jest tajemnicą, że WAGs bywają krytykowane za "instagramowy" styl życia i obnoszenie się ze statusem "dziewczyny znanego sportowca". Wojnę hejterom postanowiła wytoczyć niedawno Monika Drzyzga, prywatnie żona siatkarza Fabiana Drzyzgi, która w serii ostrych wpisów stwierdziła, że ma dość niewybrednych uwag m.in. pod swoim adresem.
W kilku odezwach do hejterów, które obiegły polskie media w środę, Monika Drzyzga stanęła w obronie krytykowanych przez internautów kobiet i opowiedziała się zdecydowanie przeciwko ocenianiu ich po wyglądzie. Podkreśliła przy tym, że bezrefleksyjna krytyka wpływa na ich samoocenę, nad czym radziłaby się zastanowić osobom wylewającym hejt na nią i inne ukochane znanych sportowców.
Przypomnijmy: Żona Fabiana Drzyzgi kontynuuje walkę z ocenianiem kobiet: "Jeśli będę miała ochotę, przeszczepię sobie PENISA NA CZOŁO!"
Teraz do słów Moniki postanowił odnieść się też sam Fabian Drzyzga. Po medialnej burzy, którą wywołały ostre wpisy jego żony, siatkarz udostępnił serię wspólnych zdjęć i podziękował partnerce za wsparcie w trudnych chwilach. Wyraźnie też stanął w jej obronie i podkreślił, jak wiele zawdzięcza ukochanej.
Po Tokio byliśmy psychicznym g... i bez mojej żony, kobiety mojego życia, byłbym dalej! Ale mam to szczęście, że JĄ mam i w skrócie - Monika, zasługujesz na złoty medal w każdym sezonie reprezentacyjnym oraz klubowym. Kocham Cię i bądź dalej tak wspaniałą osobą, jaką jesteś! - napisał sportowiec.
Internauci wyraźnie docenili to, że Fabian stanął w obronie ukochanej w obliczu sporej krytyki, która na nią spadła po wspomnianych wpisach. Trud sportowca nie umknął oczywiście uwadze żony, która również poświęciła mu kilka miłych słów.
Jestem z Ciebie dumna i zawsze będę! Kocham! - napisała Monika w pozostawionym pod postem komentarzu.
Taki mąż to skarb?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!