Życie uczuciowe Michała Wiśniewskiego to gotowy scenariusz na film romantyczny. Wokalista Ich Troje znany jest ze swojej kochliwości. Na koncie ma kilka małżeństw, w tym jedno z Mandaryną, z którą doczekał się dwójki dzieci. W ostatnich tygodniach piosenkarkę i jej pociechę możemy oglądać w "Azja Express". Jak przyznały w rozmowie z Pudelkiem, udział w show TVN-u był dla nich wyzwaniem.
Talerze nie latały. My tam przyjechałyśmy po super zabawę i przygodę. Nawet nie mogę powiedzieć, że "o dziwo", bo my się nie kłócimy, nawet w domu nie ma takich sytuacji. (...) Cieszę się, bo udało mi się mieć tak wspaniałe dzieci, przy których nie latają talerze, z którymi można podyskutować, nawet jeżeli rozmowy są trudne, nawet jeśli się nie zgadzamy i trzeba przewałkować coś długo, to ja kocham te rozmowy - przyznała Mandaryna.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fabienne Wiśniewska i Mandaryna pojawiły się w programie Kuby Wojewódzkiego, by promować wspomniane show. W pewnym momencie prowadzący zapytał córkę muzyków, czy posiadanie tak znanych rodziców przeszkadza w budowaniu relacji z rówieśnikami. Odpowiedź zaskoczyła nawet jej matkę, która nie kryła swojego oburzenia i zaskoczenia.
Dokuczali mi. Chcieli mnie poniżyć, żeby poczuć się lepiej - powiedziała krótko Fabienne i przyznała, że nie kręci jej show-biznes i bycie jego częścią, bo "urodziła się w nim".
Co ciekawe, Mandaryna w innej rozmowie przyznała, że zbyt duża popularność była także jednym z powodów, przez który jej małżeństwo z Michałem się rozpadło.
Byliśmy zamożnymi ludźmi, natomiast ta podłoga się chwiała, więc to było dla mnie dość istotne. Ten rollercoaster, uważam, zasuwał za szybko, po prostu. Nam się skończyły tory i po prostu polecieliśmy gdzieś - powiedziała w zapowiedzi jednego z odcinków "Azja Express".
Spodziewalibyście się?