Agata Fąk, zanana szerszej publiczności pod pseudonimem Fagata, działa w Internecie od kilku lat. Prawdziwą sławę jednak zyskała będąc dziewczyną Stuu. Mimo że jej relacja z youtuberem nie przetrwała próby czasu, to 23-latka zdobyła spore grono fanów. Jakiś czas temu o Fagacie zrobiło się głośno za sprawą jej działalności na OnlyFans. W jednym z wywiadów zdradziła, że w pierwszym miesiącu "pracy" na platformie udało jej się zarobić ponad 200 tys. zł.
Zobacz także: Fagata nie poleca OnlyFans młodym dziewczynom! "To skaza na wizerunku". Wspomina o swoich zarobkach (WIDEO)
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fagata wprost o relacjach z rodzicami. Odpowiada na "zarzuty" Nitro
Wokół relacji Fagaty z rodzicami powstało sporo plotek. W rozmowie z reporterką Pudelka, Simoną Stolicką, Fagata wyjawiła, jak obecnie wygląda jej kontakt z rodzicami. Okazuje się, że celebrytka planuje odwiedzić ich za kilka dni. Co ciekawe, Fagata nie wybiera się tam sama, a w towarzystwie swojej drugiej połówki.
Jest ok. Za tydzień do nich jadę z moim chłopakiem. (...) Jesteśmy ze sobą osiem miesięcy. Wcześniej popełniałam taki błąd, że poznawałam chłopaka z rodzicami po miesiącu, a później zrywałam i co teraz? Poznał starych... - stwierdziła.
Podczas wywiadu 23-latka pokusiła się również o wbicie szpilki w Nitro.
Bodajże Nitro puścił taką famę, że ja nie pojechałam do moich rodziców, że mnie mama wyrzuciła ze świąt. Nie było niczego takiego, jest dobrze cały czas. (...) Dementujemy te plotki - podsumowała.
Przypominamy: Fagata SKOŃCZY KARIERĘ na Only Fans?! Postawiła warunek swojemu chłopakowi. "To jest szantaż i manipulacja"
Fagata wprost o zakupie 70-metrowego mieszkania
W rozmowie z Simoną Fagata wyjawiła także, że kupiła mieszkanie. Początkowo influencerka chciała kupić lokum, w którym obecnie mieszka, jednak gdy usłyszała cenę, to zaniechała tego pomysłu. Kolejnym argumentem przeciw był brak parkingu w centrum. Ostatecznie celebrytka postanowiła znaleźć coś innego. Mimo tego i tak musiała sięgnąć głęboko do portfela.
Ceny wahają się od 15 tysięcy za metr kwadratowy do nawet 30. Ja kupiłam w stanie deweloperskim, będę musiała sobie je sama urządzać, dlatego ta cena za metr była trochę tańsza - zdradziła.
Zapytana o wielkość swojego nowego lokum odparła, że ma "70 metrów" i "ma ogródek".