Pamiętacie jeszcze, jak przed dwoma laty influencerka Fagata promowała na swoich profilach w mediach społecznościowych usługi pewnego chirurga plastycznego? Gwiazdka młodego pokolenia zachwalała pana doktora pod niebiosa i dała się mu nawet pokroić w ramach niesłychanie niebezpiecznej operacji BBL. Problem w tym, że efekty był dalekie od zadowalających, trzeba więc było zabieg poprawić, tyle że tym razem u kogoś, kto zna się na rzeczy. O swoich spotkaniach pierwszego stopnia ze skalpelem Fagata opowiedziała właśnie nieco więcej w najnowszej książce Magdy i Piotra Mieśników Poprawione - Jak operacje plastyczne zmieniają Polaków.
Przypomnijmy: Fagata POWIĘKSZYŁA POŚLADKI... u "chirurga-partacza", którego broniła Justyna Gradek! (FOTO)
Fagata w brutalnych szczegółach o operacjach plastycznych
Co ciekawe, Fagata wspomina, że lekarza odpowiedzialnego za jej pierwszą operację, wybrała "bez dokładniejszego sprawdzenia". Zapomniała już natomiast przypomnieć, że pod własnym nazwiskiem wciskała jej usługi swoim obserwatorom.
Bez dokładniejszego sprawdzenia umówiłam się na operację BBL do pierwszego lekarza, o którym usłyszałam. Po zabiegu nie było żadnego efektu. Naprawdę nic nie było widać. Dlatego po kilkunastu miesiącach zdecydowałam się na drugą operację. Tym razem zrobiłam porządny research i pojechałam do innego miasta, byle tylko trafić do dobrego specjalisty. (…) Odessano mi tłuszcz z podbródka, pleców, brzucha i wewnętrznej strony ud, a potem wstrzyknięto go w pośladki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Celebrytka nie ukrywa, że proces rekonwalescencji po tak poważnej operacji do najprzyjemniejszych nie należy.
W pierwszych godzinach ból był ogromny. Bolało zwykłe oddychanie, ale na szczęście dostawałam środki przeciwbólowe. Najgorsze są pierwsze dni. Na szczęście opieka w miejscu, w którym robiłam operację, była super. Opiekowały się mną wspaniałe starsze panie pielęgniarki. Były tak kochane, że czułam się, jakby babcia się mną zajmowała.
Fagata poczuła się również zobligowana do wyjaśnienia pewnych nieścisłości dotyczących nagrań, które publikowała jeszcze ze szpitala. Teraz już nie twierdzi, że "wymiotowała krwią". Krwi miało być ponoć tylko "trochę".
W czasie operacji BBL najpierw na stole operacyjnym trzeba leżeć na plecach, a później przekręcają cię na brzuch, przez co nie możesz mieć na twarzy maski tlenowej, tylko wkładają ci do gardła plastikową rurkę do oddychania. Kiedy po zabiegu rurka jest wyciągana, niestety może podrapać gardło. Gdy się wybudziłam po narkozie i wstałam, zwymiotowałam. Było trochę krwi. (…) Można było pomyśleć, że mam nie wiadomo jakie obrażenia wewnętrzne i uszkodzone organy. A miałam tylko zadrapane gardło, dlatego też miałam
Fagata wspomina toksyczną relację. Chłopak zerwał z nią w dzień operacji
Dowiedzieliśmy się przy okazji, że przez wzgląd na kolejną operacją plastyczną Fagaty zerwał z nią partner. Dziewczyna napisała do niego, że wybudziła się cała i zdrowa po zabiegu. Wtedy dowiedziała się, że on nie chce mieć już z nią nic wspólnego.
Napisał, że coś ze mną nie tak, skoro potrzebuję operacji plastycznej, by się dobrze ze sobą czuć. Po jakimś czasie zobaczyłam wiadomości, które wysyłał do swojej koleżanki. Śmiali się, że za chwilę wszczepię sobie silikonowe implanty w głowę. To było bardzo przykre. W tych pierwszych, bardzo trudnych dniach po operacji brakowało mi wsparcia bliskiej osoby. Jak można zostawić kogoś w takim momencie?
Koniec końców Fagata twierdzi, że poprawianie się, choć nie było jej potrzebne, to zakończyło się sukcesem. Influencerka już planuje kolejne zabiegi, w tym operację piersi.
Dla mnie najważniejsze jest to, jak ja się ze sobą czuję. Nie uważam, że zabieg był mi bardzo potrzebny. Bez przesady. Bez tego też byłam ładna, ale chciałam się "ulepszyć". Mogłabym bez tego żyć, ale chciałam czuć się ze sobą lepiej. Teraz na pewno nie, ale w dalszej przyszłości chciałabym poprawić biust. Mam duże piersi i wiem, że na starość nie będą wyglądały tak dobrze jak teraz. Chciałabym przed trzydziestką założyć rodzinę i mieć dzieci, a ciąża i karmienie też wpływają na wygląd biustu. Byłam u chirurga plastycznego, żeby porozmawiać na ten temat. Zapytał, czy w ciągu najbliższych 10 lat planuję dzieci. Gdy odpowiedziałam, że tak, odparł, żebym przyszła po porodzie.
Sprytnie to sobie wszystko zaplanowała?