Fagata działa w polskim internecie od kilku lat i niewątpliwie zasila grono najpopularniejszych influencerek w kraju. Jej instagramowe konto obserwuje ponad 1,7 mln (!) osób. 23-latka zdobyła popularność u boku kontrowersyjnego youtubera Stuu, który niegdyś był jej partnerem. Obecnie o samozwańczej "sexy c*pce spod Konina" mówi się głównie w kontekście jej działalności na OnlyFans, czyli platformie przepełnionej treściami dla dorosłych.
Swego czasu Fagata ochoczo rozprawiała na temat fortuny, którą udało jej się zgarnąć dzięki publikowaniu ryzykownych fotek w sieci. Dziś jest w tym aspekcie bardziej ostrożna, gdyż zdała sobie sprawę, jak opowieści o zarabianiu setek tysięcy mogły wpłynąć na jej odbiorców. Wciąż dzieli się jednak w mediach społecznościowych odważnymi kadrami, które niezmiennie wywołują zacięte dyskusje.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Fagata o relacjach z rodzicami. "Mama nie popiera tego, co robię"
Choć udzielanie się na "niebieskiej platformie" zdaje się być coraz bardziej powszechne, nikogo raczej nie dziwi, że zarabianie w ten sposób uchodzi w niektórych kręgach za kontrowersyjne i nieetyczne. Kilka miesięcy temu Fagata zdradziła, że przez działalność na OnlyFans znacznie pogorszyła się jej relacja z mamą.
Nie mam teraz przez to dobrych stosunków z moją mamą. Dużym problemem są też ludzie, którzy codziennie wysyłają mojej mamie te zdjęcia. Mój tata w ogóle nie ma Instagrama, to znaleźli jego maila i wysyłają mu maile. (...) Chcielibyście, żeby wasza mama coś takiego dostała? Moja mama wie, że to robię, nie żyje pod kamieniem, ludzie jej to mówią. Więc nie musi tego widzieć, bo to jest po prostu złośliwe i jest to robienie przykrości osobie, która (...) jest porządna i nie popiera tego, co ja robię - tłumaczyła, udzielając wywiadu Żurnaliście.
Fagata odbudowała więź z rodzicami?
Od cytowanego wyżej wywiadu minęło prawie pół roku. Czy przez ten czas stosunki Fagaty z rodzicami uległy poprawie? 23-latka opowiedziała nieco na ten temat, goszcząc w podcaście Szalonego Reportera.
Jak stosunki z rodziną, z rodzicami? - zapytał prowadzący.
Dobrze - odparła zadowolona.
Serio? Ostatnio jak byłaś u mnie, to mówiłaś, że są średnio zachwyceni tym, co robisz - zauważył Szalony Reporter.
No bo nie są zachwyceni, ale co zrobią? Kochają mnie, nieważne co - podkreśliła Fagata.