Fagata osiągnęła to, co chyba było jej celem. Choć ma dopiero 24 lata, uchodzi za jedną z największych skandalistek w polskim internecie. To zasługa jej prężnej działalności na tzw. niebieskiej platformie. Dziewczyna nie ogranicza się jednak tylko do niej. Roznegliżowane kadry wrzuca także na swój profil na Instagramie.
Fagata wypina się do zdjęcia
Ostatnio Fagata pokazała zdjęcie z backstage'u. Jak domyślają się jej fani, prawdopodobnie weszła na plan nowego teledysku. Gdybyście przeoczyli, Fagata jest nie tylko influencerką, ale też początkującą raperką. Jak na razie jej największy hit to "Bandycka Jazda". To w tej piosence Agata śpiewa, że pochodzi spod Konina, a jej pupa jest tak duża, że "jej szkoda nie wypinać".
I to też uczyniła Agata, pozując do wspomnianej fotki. Stanęła tyłem do obiektywu, a pierwsze skrzypce zagrały jej zoperowane pośladki w stringach i siateczce. W komentarzach pod zdjęciem zamiast komplementów przeważają jednak głosy krytyki, a wręcz zniesmaczenia.
Ty się nie wstydzisz, tak z tyłkiem chodzić?; Kurczę, jeszcze jakby to estetycznie wyglądało to spoko, ale ta pupa jest po prostu brzydka; Pomyliłaś strony, kochana; Instagram powinien takie konta banować; Przeproś rodziców -
Fagata nie przestaje szokować
Sporadycznie Fagata odpowiada na krytykę w komentarzach. Tak było, chociażby przy okazji jej występu w programie Kuby Wojewódzkiego. Tym razem wybrała jednak milczenie. Ostatnio nieco głośniej było jednak nie o jej działalności w sieci, a o byłym już chłopaku. W czerwcu influencerka rozstała się z Piotrem "Lizakiem" Lizakowskim.
Piotrek nie jest jeszcze gotowy na to, żeby się zaangażować w taki związek z kimś, a ja jestem - mówiła potem w Szalonym Podcaście.
Na razie Fagata nie zdradza jeszcze, czy zaczęła się z kimś spotykać.