W środę wiele polskich portali internetowych, stacji telewizyjnych oraz radiowych zawiesiło swoje działanie. Wszystko przez rządowe plany wprowadzenia podatku "z tytułu reklamy", który mógłby poważnie zagrozić funkcjonowaniu mediów w Polsce.
W związku z akcją Media bez wyboru większość stacji telewizyjnych zrezygnowała z nadawania codziennych ramówek. Zamiast tego widzowie mogli oglądać jedynie czarną planszę z białym napisem "Tu miał być twój ulubiony program". Jak gdyby nigdy nic funkcjonowały natomiast kanały Telewizji Polskiej.
W środę TVP na krótki czas stało się dla obywateli w zasadzie jedynym dostępnym źródłem informacji z kraju. W odpowiedzi na tę sytuację w czwartkowym wydaniu Faktów wyemitowany został specjalny materiał poświęcony przekazowi Telewizji Publicznej. Widzowie mogli zobaczyć w nim szereg fragmentów emitowanych przez stację materiałów, wypowiedzi jej pracowników, a także treści słynnych pasków.
Teraz media i pieniądze. Te prywatne muszą zarobić same na siebie, na te rządowe płacą wszyscy, bo jest abonament. Wszyscy też płacą wtedy, kiedy na rządowe media idą pieniądze z budżetu, a poszły na nie właśnie kolejne 2 mld. Miały być na misję. Jak wygląda ta misja, o tym Jakub Sobieniowski - zapowiedziała prowadząca Fakty Anita Werner.
Już na samym początku materiału zaznaczono, że redakcja Faktów w żaden sposób nie ingerowała w pochodzące z TVP treści. Wyemitowane zostały po prostu fragmenty programów, które na antenie stacji mogli oglądać widzowie.
Zobacz również: Małgorzata Rozenek cytuje Lecha Kaczyńskiego: "Z poparciem w mediach można DOSŁOWNIE WSZYSTKO"
I tak w zaprezentowanych materiałach z Telewizji Polskiej mogliśmy oglądać m.in. Jarosława Jakimowicza, który na antenie TVP Info ściskał dłoń Antoniemu Macierewiczowi i dziękował mu za "walkę o niepodległość". Pokazano także fragment rozmowy ze Sławomirem Świerzyńskim wychwalającym Andrzeja Dudę pod same niebiosa.
Jest erudytą, Jemu miód z ust kapie po prostu, on ma pyłek kwiatowy na ustach. W momencie, kiedy zaczyna coś mówić, on doskonale potrafi dobierać słowa - rozpływał się nad prezydentem lider Bayer Full.
Wyemitowano także fragment występu dyrektora TVP Jacka Kurskiego w programie Gość Wiadomości, kiedy to stwierdził, że "świetny start" Dudy w kampanii prezydenckiej jest wynikiem "rzetelnego, dobrego informowania o jego aktywności". Dodał także, że życzy prezydentowi "jak najlepiej".
W czwartkowym wydaniu Faktów nie zabrakło także wywiadu Danuty Holeckiej z prezydentem Dudą, przeprowadzonym w okresie kampanii. Prezenterka dopytywała wówczas ubiegającego się o reelekcję polityka "co zrobić, żeby rzeczywiście wygrał". Pokazano również fragmenty materiału Macieja Sawickiego i Roberta Krawczaka o spotkaniach Andrzeja Dudy z wyborcami.
Miasta, gminy i wsie. Miliony ludzi, mnóstwo ważnych tematów i jeden wspólny cel (...) Jak Polska długa i szeroka (...) na spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą przychodzą tłumy. Wyborcy z dumą pokazują swoje poparcie, bo wiedzą, o co toczy się gra - można było usłyszeć w materiale.
Wśród zaprezentowanych przez TVN treści znalazł się fragment programu Motel Polska, którego uczestnicy bili brawa, słysząc wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego, wycinek z programu TVP Info, gdzie przedstawiciele Lewicy zostali nazwani "bandą idiotów" czy komentarz jednego z gości stacji, zachwalającego prezydenturę Trumpa.
W programie nie zabrakło rzecz jasna treści ze słynnych już pasków TVP. I tak widzowie stacji mogli przeczytać m.in., że "Lewicowy faszyzm niszczy Polskę", a "Bojówki proaborcyjne nakręcają przemoc". Pokazano także fragment materiału Teleexpressu o wprowadzonym w obliczu pandemii rządowym zakazie wstępu do lasów. Stwierdzono w nim, że w 2009 roku Bronisław Komorowski i Donald Tusk chcieli sprzedać lasy państwowe.
Gdyby przeszły w prywatne ręce, państwo nie mogłoby niczego zakazywać, a co za tym idzie: skutecznie chronić zdrowia Polaków - tłumaczono w Teleexpresie.
Zaskoczeni?
Zobacz również: Internauci GRZMIĄ pod wpisami "Pytania na śniadanie": "Wszyscy strajkują, a w TVP CISZA!"