Walki na Fame MMA cieszą się niesłabnącą popularnością. Mordobicie celebrytów w oktagonie doczekało się kolejnej, dziewiątej już odsłony.
W najbliższą sobotę w walce wieczoru miało dojść do starcia między Popkiem a raperem Kizo. Niestety, niespodziewanie z udziału w gali musiał zrezygnować "król Albanii". Jak się okazało, Paweł Mikołajuw doznał wieloodłamowego złamania kości śródręcza, a jego operację zaplanowano na czwartek. Federacja musiała więc w trybie natychmiastowym znaleźć dla Kizo nowego przeciwnika.
Tym samym w środę ogłoszono, że do walki z raperem stanie Gabriel Al-Sulwi, znany jako Arab. Do walki ma dojść na zasadach boksu pokazowego.
Wszystko jednak wskazuje na to, że Arab ma dużo większe szanse na zwycięstwo. Trenuje brazylijskie jiu jitsu, zawalczył już na ósmej gali Fame MMA (pokonując Pawła "maść na grzyba" Tyburskiego), a wcześniej związany był także z federacją Fight Exclusive Night. Kizo wystąpił natomiast podczas czwartej gali Fame MMA. Wówczas przegrał jednak przez techniczny nokaut w walce z Marcinem "Mielonidasem" Makowskim.
Dziewiąta edycja Fame MMA już w najbliższą sobotę. Trzymacie za kogoś kciuki?