Grzegorz Krychowiak jest niewątpliwie jedną z bardziej medialnych postaci polskiej piłki nożnej. Występujący aktualnie na pozycji pomocnika w saudyjskim klubie Al-Shabab zawodnik od lat znacznie bardziej interesuje publiczność nie w związku z osiągnięciami sportowymi, a tym, co dzieje się u niego prywatnie. 32-latek spełnia się bowiem po godzinach jako zapalony podróżnik i mąż długonogiej fotomodelki.
Dodatkowo Grzesiek słynie ze słabości do mody i odzieży od znanych projektantów. Jak można się domyślić, nie wszystkim fanom futbolu się to podoba, a "fashioniście" nierzadko się w tej kwestii obrywa.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temat przywiązującego szczególną wagę do ubioru ukochanego Celii Jaunat pojawił się także pod jednym z artykułów na fanpage'u "Łączy nas piłka". Jeden z internautów nie wytrzymał i postanowił dać upust swoim żalom.
Modelka, nie piłkarz. Porażka! - zaczął odnosząc się do osoby Krychowiaka, następnie dopytując sentymentalnie:
Gdzie te chłopy, co naprawdę żarły trawnik i nie przeglądały się w lusterku, czy żel jeszcze się świeci, tylko patrzyli w piłkę i w trawnik?! Gdzie ci piłkarze?
Co ciekawe, ubolewania mężczyzny nie umknęły uwadze samego Grzegorza, który zdecydował się odpowiedzieć.
Chłopy, co żrą trawę to weganie i są teraz zapewne na owsianym latte #ZawszeSłużęPomocą - odpisał piłkarz, którego ewidentnie trzymają się żarty i dodał, odnosząc się do załączonego do artykułu zdjęcia, na którym pozuje z foką:
A ja mam zamiar zjeść tę fokę, żeby Ci udowodnić, jaki ze mnie twardziel.
Trafna riposta? Wiedzieliście, że z Krychy taki żartowniś?