Brazylijscy fani uważani są za jednych z najbardziej oddanych na świecie. Mogła się o tym przekonać Beyonce. Podczas niedzielnego koncertu na stadionie w Sao Paulo piosenkarka zaczęła podawać ręce ludziom pod sceną. Jeden z fanów… złapał ją i próbował ściągnąć w publiczność. W porę do gwiazdy podbiegł ochroniarz i ściągnął ją z powrotem na scenę. Piosenkarka stwierdziła, że wszystko w porządku, po czym przywitała się z nadgorliwym fanem i podała mu rękę.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.