Koronawirus sparaliżował działanie właściwie wszystkich miejsc publicznych i instytucji, a w szczególności służby zdrowia. Personel medyczny w pocie czoła i bez wielu niezbędnych elementów wyposażenia, codziennie ratuje życie kolejnych zarażonych.
Politycy i gwiazdy apelują do rozsądku obywateli i proszą o stosowanie się do zasad bezpieczeństwa. To bowiem najlepszy i najłatwiejszy sposób, by nie przysparzać problemów i tak już przeciążonej służbie zdrowia. Wystarczy, że każdy z nas będzie unikać kontaktów z innymi ludźmi, używać maseczek i rękawiczek oraz wychodzić z domu tylko wtedy, kiedy to konieczne.
Niestety, zastosowanie się do tak prostych poleceń stanowi dla niektórych zaskakująco duży problem.
Zobacz też: Dorota Gardias pokazuje TŁUMY ludzi spacerujące ulicami Warszawy: "Co wy na to? Ja nie mam słów"
Kryzys gospodarczy spowodowany tą trudną sytuacją dosięgnął wszystkich ludzi, którzy masowo tracą pracę i środki do życia. Nikt nie może być teraz pewny swojej sytuacji materialnej, co potęguje uczucie bezsilności i panikę.
Na świecie jest jednak wiele osób, które nie muszą martwić się o utrzymanie. Należą do nich gwiazdy i przedsiębiorcy-milionerzy, z których większość dorobiła się majątku poprzez wyzysk pracowników. Ostatnio pisaliśmy o lawinie krytyki, która zalała Jeffa Bezosa - szefa Amazon i najbogatszego człowieka na świecie. Poprosił on bowiem dotkniętych kryzysem ludzi, by wsparli finansowo jego pracowników.
Przypomnijmy: Szef Amazona prowadzi zbiórkę dla... PRACOWNIKÓW SWOJEJ FIRMY. Fani: "Popis bezczelności"
Podobny los spotkał Pharrella Williamsa, który zaapelował na Twitterze o wsparcie służby zdrowia.
W szpitalach kończą się maski, kombinezony ochronne i inne niezbędne rzeczy. Musimy pomóc uzupełnić te zapasy - oznajmił muzyk. Podejmijcie działania, przekażcie dotacje i motywujcie do tego innych. Jesteśmy w tym razem. Pomóżmy chronić linię frontu w walce z koronawirusem.
Fani uznali, że prośba milionera o dzielenie się pieniędzmi jest co najmniej niestosowna i bez ogródek wygarnęli to Williamsowi.
"Mam na koncie 90 dolarów, a ty ponad 150 milionów... Sam wesprzyj szpitale!", "Siedzisz sobie w luksusowej willi, odcinasz kupony od sławy i prosisz NAS o wspieranie służby zdrowia? To musi być jakiś żart", "A gdzie przelew od ciebie? Celebryci są naprawdę bezczelni" - grzmieli internauci.
Zgadzacie się z nimi?