Stella i Piotr mogą poszczycić się najdłuższym stażem wśród wszystkich par wciąż trwającej trzeciej edycji "Love Island". Początkowo znajomy Karoliny Gilon i 29-letnia pasjonatka fitnessu z Zielonej Góry mogli cieszyć się sympatią widzów, którzy zgodnie twierdzili, że Stella i Piotr świetnie do siebie pasują. Z czasem jednak trener personalny z Warszawy zaczął przejawiać, ich zdaniem, zachowania manipulacyjne i toksyczne względem partnerki.
W relacji faworytów do zwycięstwa zaczęły pojawiać się pierwsze zgrzyty, a idealną okazją do zacieśnienia więzi zdawała się być wizyta w kryjówce, czyli noc na odosobnieniu, do której "zakochanych" wysłała produkcja. Stella już przytulając się w łóżku do Piotra, wyznała, że potrzebuje kogoś bardzo dobrze poznać, zanim zdecyduje się na seks. Zaskoczony trener dociekał, czy przydarzyła się jej w takim razie "jedno-nocna przygoda", na co dziewczyna odpowiedziała przecząco.
35-latek dociekał dalej, w jakim najkrótszym czasie od poznania chłopaka zdecydowała się pójść z nim do łóżka. Kiedy Stella zaczęła głośno myśleć, wyliczając miesiące, trener nie mógł powstrzymać rozbawienia.
Takie zachowanie uczestnika mocno nie przypadło do gustu widzom "Love Island", którzy wyrażali swoje oburzenie w komentarzach na Instagramie show.
Żałosny typ.
Co to w ogóle są za pytania. Zamiast docenić, że dziewczyna nie chce tego robić w programie i zaczekać, robi z niej jakąś zakonnice. Na jej miejscu bym stamtąd wyszła.
Jaki zdziwiony, że dziewczyna może pójść do łóżka z chłopakiem nie od razu po kilku dniach, żenada - komentowali widzowie.
Też uważacie, że takie pytania nie są na miejscu?