W dobie przeogromnej popularności mediów społecznościowych poprawianie swojego wyglądu stało się codziennością. Celebryci wielokrotnie przyłapywani są na korzystaniu z Photoshopa i innych "dobrodziejstw" pozwalających im zbliżyć się do upragnionego "ideału". Nie inaczej bywa ze znanymi i lubianymi reprezentantkami rodzimego przemysłu rozrywkowego.
Obserwując metamorfozę celebrytki, fani dywagują też nad tym, jakim zabiegom medycyny estetycznej poddawała się ewentualnie Gonia. Teorii jest wiele, gwiazda woli jednak spuścić zasłonę milczenia na tę kwestię i usilnie ignoruje powtarzające się pytania internautów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Temat odmienionej aparycji Małgosi powrócił na tapet w sobotę pod jej najnowszym postem. Wywiązując się z roli ambasadorki jednej z rodzimych marek kosmetycznych 46-latka zamieściła na Instagramie serię zdjęć, których celem było zachęcenie fanek do zakupu naturalnego błyszczyku.
Rozenek zaprezentowała produkt na swoich podejrzanie obfitych wargach, które momentalnie sprowokowały lawinę komentarzy. Komentujący zachodzili w głowę, co takiego sprawiło, że celebrytkę tak trudno jest w ostatnim czasie rozpoznać. Pojawiły się głosy, że Małgorzata wygląda jak bliźniaczka popularnej makijażystki gwiazd, Magdaleny Pieczonki. Byli też tacy, którzy posądzili celebrytkę o lip lift - metodę powiększania ust bez użycia wypełniaczy czy implantów.
Co Pani zrobiła ze swoją twarzą? Jakoś tak inaczej. Najbardziej widać w okolicy ust; Myślałam, że to Magdalena Pieczonka; Inna buzia. Ładnie, inaczej. Nowa Małgorzata; Gdzie zrobiła pani lip lift? Oraz czy pani poleca?; Widać bliznę pod nosem po lip lift - komentowali internauci.
Myślicie, że coś jest na rzeczy?