Nie od dziś wiadomo, że w Hollywood panuje wiele niezdrowych obsesji, w tym wieczne dążenie do nierealnych ideałów piękna. Tak jest i w przypadku Ariany Grande, jednak nie chodzi tu o operacje plastyczne, do jakich zdążyliśmy przywyknąć w świecie wszechobecnych poprawek i instagramowych filtrów, lecz o szczupłą sylwetkę artystki. Choć ta zawsze była filigranową kobietą, to część internautów uznaje jej ostatnie zdjęcia za alarmujące.
Zobacz też: Fani martwią się o Arianę Grande. "Zawsze była szczupła, ale ten widok jest niepokojący"
Fani martwią się o Arianę Grande. Tymczasem tabloid zapytał o sprawę ekspertów
Miłośnicy talentu Ariany nie kryją zmartwienia i zastanawiają się, czy u niej wszystko w porządku. Tymczasem serwis Daily Mail "troskliwie" poszedł o krok dalej i postanowił zapytać ekspertów o jej figurę. Jak to zwykle bywa z tabloidowymi diagnozami "na odległość", wnioski są momentami dość skrajne. Dr Dennis Schimpf, chirurg plastyczny, twierdzi na przykład, że może to być wina jej wegańskiej diety.
Weganie potrzebują dużo białka, bo inaczej zanikają mięśnie. Ludzie, którzy są na ścisłej diecie wegańskiej, muszą stosować odpowiednią suplementację. W ten sposób mogą równoważyć niedobór białka, ale nic nie będzie tak skuteczne, jak kurczak czy ryba. Suplementacja zawsze będzie mniej efektywna niż białko przyjmowane w formie naturalnej - ogłasza.
Zobacz także: Ariana Grande poddała się testowi wariografem. Wyszło na jaw, czy miała OPERACJE PLASTYCZNE. Zaskoczeni?
Jednocześnie, jak przekazał tabloid, eksperci nie wykluczają, że spadek wagi może być efektem stresu towarzyszącego intensywnej promocji filmu czy stosowania modnego teraz wśród celebrytów Ozempicu. Schimpf chciał się też przyjrzeć twarzy Ariany, ale tu napotkał na problem i z wnikliwej analizy nici.
Blada skóra może wynikać ze stresu czy nieodpowiedniego odżywiania, jednak, jak mam być szczery, ciężko to określić w przypadku celebrytów, bo nie fotografuje się ich bez makijażu czy retuszu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdanie jednego eksperta to za mało, więc zwrócono się do kolejnego chirurga plastycznego, dr Michaela Salzhauera, znanego jako "Dr Miami". Ten nie zgadza się z twierdzeniem kolegi, jakoby była to wina wegańskiej diety. Zwrócił natomiast uwagę na jeszcze inną kwestię.
Nie sądzę, że chodzi tu o weganizm. Znam wielu wegan, także zastanawiam się, czy nie dzieje się tu coś innego. Na zdjęciach, które widziałem w sieci, wyglądała bardzo szczupło i martwi mnie to jako lekarza - twierdzi, i dodaje: Jeśli spojrzycie na boczną część jej twarzy, między czołem a uchem, widać wgłębienie, co może być dowodem niedożywienia. To zdecydowanie niepokojące.
Ekspert numer trzy, dr David Shokrian, również chirurg plastyczny, skupił się więc na kwestii Ozempicu.
To nie musi być Ozempic, mogła po prostu naturalnie stracić na wadze, ale że tak szybko... Jak ktoś jest szczupły i staje się jeszcze szczuplejszy, to ciężko mu schudnąć jeszcze bardziej bez zmiany w diecie czy odpowiednich ćwiczeń. Przy Ozempicu dzieje się to w krótkim odstępie czasu.
Tylu ekspertów, a wciąż tylko Ariana wie, jaka jest prawda i tak w sumie powinno pozostać. Przekonuje was któraś z "diagnoz" lekarzy-celebrytów?