Choć Julia Dybowska nie może pochwalić się żadnym większym talentem, jej instagramowy profil śledzi już prawie pół miliona obserwatorów. Wszystko za sprawą związku ze starszym o ponad 30 lat teherańskim milionerem Robertem Tchenguizem, u którego boku Polka wiedzie iście królewskie życie.
W sieci Julka raczy fanów kadrami z londyńskiej rezydencji ukochanego, relacjami z podróży i ochoczo chwali się luksusowymi częściami garderoby.
Zobacz też: Julia Dybowska prezentuje bardzo szczupłą sylwetkę, pozując z torebką za 13 tysięcy (ZDJĘCIA)
W piątek znana ze godnej pozazdroszczenia figury 31-latka dla odmiany pokazała zdjęcie z siłowni.
Powrót do mojej codziennej rutyny - napisała pod fotografią w obcisłym stroju sportowym, "przy okazji" reklamując jego markę.
Pod wpisem promującej aktywny tryb życia Dybowskiej w błyskawicznym tempie namnożyło się wiele komentarzy od zaniepokojonych jej wyglądem internautów. Fani masowo zaczęli wytykać jej, że jest zbyt chuda i radzić, by jadła większe porcje. Niektórzy pisali wprost, że Julia z pewnością cierpi na zaburzenia odżywiania.
Natychmiast coś zjedz;
Jedz więcej makaronu, proszę;
Potrzebujesz zjeść cheeseburgera, albo i 10!;
Anoreksja, dramat;
Kości obciągnięte skórą... To przestaje być ładne;
Strasznie chudo wyglądasz;
Jesteś za chuda;
Skóra i kości! Zjedz coś, dziewczyno, bo cię wiatr przewróci - czytamy.
Nie zabrakło jednak i kilku "obrońców" szczupłej sylwetki Dybowskiej.
Ideał;
Perfekcyjna! Wyglądasz jak anioł;
Ludzie, to nie anoreksja! Ma po prostu minimalny poziom tłuszczu. Widzicie gdzieś kości? Ja widzę jędrne, umięśnione ciało;
Dlaczego kobiety są tak okrutne? Niech każdy wygląda jak chce i jak się dobrze czuje. Julia, jesteś piękna, wyglądasz fantastycznie - piszą ci serdeczniejsi, pod komentarzami których wdzięczna Julka zostawiła serduszka.
Myślicie, że wybranka serca milionera rzeczywiście powinna "wrzucić na masę"?
Posłuchaj najnowszego odcinka Pudelek Podcast!