Rihanna wystawia cierpliwość swoich fanów na dużą próbę. Spóźnia się, a na koncertach sprawia wrażenie mocno niedysponowanej. W Polsce oberwało się też tym, którzy chcieli zobaczyć gwiazdę plażującą w Sopocie.
Podczas wtorkowego występu w Manchesterze piosenkarka została... obrzucona jedzeniem. W trakcie _**Rude Boy**_ zwróciła się wściekła do fanów: Jest dobre szaleństwo i złe szaleństwo! Kiedy rzucacie tu jakieś gówno to jest totalna porażka! Przysięgam, dajcie sobie spokój z tym gównem! Frytki? Frytki, naprawdę?
Domyślamy się, że "dobre szaleństwo" to to w wykonaniu samej RiRi...
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.