Dziesiąta edycja "Top Model" od początku budziła wśród widzów spore emocje. Już na początku bieżącego sezonu internauci skarżyli się, że program coraz mocniej zbliża się do formuły reality show, a nie telewizyjnej rywalizacji o szansę w świecie modelingu. Fani obawiali się, że jurorzy stworzyli w ten sposób fabrykę potencjalnych influencerów, a nie, jak zapewne zakładano, modeli i modelek.
Wygląda na to, że to nie koniec kontrowersji wokół 10. edycji "Top Model". Środowego wieczoru odbył się wyczekiwany wielki finał programu, w którym o szansę na wygraną zawalczyły Nicole Akonchong, Julia Sobczyńska i Dominika Wysocka. Ostatecznie zwyciężczynią została ostatnia z wymienionych, w której ręce trafiło 100 tysięcy złotych. Dominika może też liczyć na kontrakt z agencją i sesję okładkową w "Glamour".
Przypomnijmy: "Top Model". Znamy ZWYCIĘŻCZYNIĘ 10. edycji programu!
Jak to zwykle bywa, każda z pań miała swoich zwolenników, którzy kibicowali im w programie. Mimo tego może jednak dziwić skala oburzenia, jaką wywołało wczorajsze zwycięstwo Dominiki. Pod zdjęciami na profilach programu zaroiło się od dziesiątek komentarzy, które jednoznacznie wskazują, że Wysocka, delikatnie mówiąc, nie była faworytką widzów do wygranej.
Masakra; Nadal jestem w szoku; Jej nawet w finale miało nie być; Szkoda, widać, że Polacy lubią komercję; Jestem w szoku... Oczywiście brawa dla niej, ale starała się najmniej przez cały program; Szok i niedowierzanie; Przecież ona to tam przez przypadek była; Nieporozumienie; Najgorszy finał ever... - piszą fani, których komentarze od wczoraj zyskały setki polubień.
Internauci nie kryją zaskoczenia werdyktem i wprost piszą, że ich faworytkami były Julia i Nicole, które miały realne szanse na zaistnienie w świecie mody. Niektórzy w mocno ironiczny sposób piszą jednak, że właśnie takiego wyniku się spodziewali, a Dominika wpisuje się w kanon tego, co zapewniło miejsce w finale uczestniczkom poprzednich sezonów show.
Pisarek, Szklarczyk, wersja 3.0; Pospolity typ urody. Taka Karolina Pisarek tej edycji; Serio, znowu urocza blondynka z sąsiedztwa?; Laska, która się niczym nie wyróżniała w żadnym odcinku. Praktycznie niezauważalna; Totalnie przezroczysta osoba. Żadnej osobowości, nic - grzmią użytkownicy Instagrama.
Tradycyjnie głos zabrali też uczestnicy poprzednich edycji, w tym Hubert Gromadzki, Dawid Woskanian czy Ewa Niespodziana. Widać, że starali się powstrzymać od emocjonalnej reakcji i po prostu pogratulowali Dominice wygranej. Co ciekawe, z trendu ugrzecznionych komentarzy wyłamała się Marta Sędzicka, która kilka sezonów temu "przyszła tu, żeby wygrać" (i nie wygrała). Jej wpis faktycznie może dawać do myślenia...
Gratuluję wszystkim uczestnikom. Jednak przebieg finału odbył się zgodnie z tradycją "Top Model" - skwitowała, puszczając oczko do komentujących.
A Wy spodziewaliście się takiego werdyktu?
Czy kryzys w związku Deynn i Majewskiego to tylko medialna ustawka?