"Dance Dance Dance" od początku sezonu budzi spore emocje. Program TVP okazał się prawdziwym hitem wśród widzów, którzy z zapałem śledzą taneczne podrygi celebrytów. Po kilku tygodniach zmagań na parkiecie o miano najlepszego duetu ubiegają się Anna Karczmarczyk i Mateusz Łapka, Fit Loversi, bracia Jonkisz oraz Rafał Mroczek i Przemysław Cypryański.
Oprócz zgrzytów między członkami jury, spore kontrowersje wzbudzają też ekranowe spięcia między nimi a uczestnikami. Emocje są na tyle duże, że przysporzyły produkcji oskarżenia o mobbing...
Koronawirus w Polsce. Polacy stworzyli wzór przyłbicy medycznej. Zainteresowanie ich przerosło
Podczas ostatniego odcinka wydarzyła się kolejna "dramatyczna" sytuacja. Brat Rafała Jonkisza nagle przerwał swój występ i ze łzami w oczach uciekł ze sceny, zostawiając jurorów i widzów bez odpowiedzi na pytanie o to, co się wydarzyło.
Przypomnijmy: "Dance Dance Dance". Brat Rafała Jonkisza przerwał występ i OPUŚCIŁ STUDIO! "Nie chcę już niczego" (WIDEO)
Nie wiadomo, jak potoczą się dalsze losy Rafała i Krzysztofa w programie, ale model postanowił okazać wsparcie rozemocjowanemu bratu.
Krzysztof, jestem z ciebie dumny! Jesteś najlepszym bratem, jakiego mogłem sobie wymarzyć! - oznajmił na Instagramie celebryta i zachęcił do oglądania kolejnego odcinka.
Wyznanie Rafała spotkało się z pozytywną reakcją fanów, którzy też okazali Krzysztofowi wsparcie i sympatię.
"Krzysiek, jesteś bohaterem! Głowa do góry i jazda do przodu, słabsze momenty zdarzają się nawet najlepszym", "I tak jesteście ekstra i jeden błąd tego nie zmienia", "Nie dziwię się twojemu bratu. Jury wzięło sobie sędziowanie trochę zbyt poważnie, zapominając, ze jest to program rozrywkowy" - komentowali internauci.
Zgadzacie się z ich opinią?