Katarzyna Cichopek od kilku miesięcy przeżywa prawdziwy renesans medialnej kariery. Aktorka wciąż grywa w serialach, relacjonuje codzienną prozę życia na Instagramie oraz, niczym rasowa influencerka,nawiązuje współprace z różnymi markami, które później reklamuje tysiącom swoich obserwujących.
Niestety walka o popularność i kolejne kontrakty reklamowe nie są najłatwiejszym zadaniem, o czym Katarzyna Cichopek przekonuje się po raz kolejny. Jakiś czas temu fani sygnalizowali, że celebrytka zbyt chętnie przystaje na warunki różnych marek i jej profil zdobi zbyt wiele reklam. Wtedy jednak Kasia postanowiła nie reagować na krytykę.
Przypomnijmy: Kasia Cichopek zachwala na Instagramie krem do... zrogowaciałych stóp. Fani: "Ale z pani SŁUP REKLAMOWY"
Teraz sytuacja powtarza się po raz kolejny, a obserwujący ponownie dają jej do zrozumienia, że kluczem do sukcesu jest umiar. Tym razem Kasia zaprezentowała bowiem obserwującym reklamę... stacji paliw. W tym celu udostępniła fotorelację z... trzymania kubka termicznego w jednej dłoni, i tankowania samochodu drugą ręką. Nie obyło się też bez równie "uduchowionego" opisu.
Uwielbiam jeździć samochodem. Czuję się wtedy wolna, mogę jechać wszędzie, dopóki starczy mi paliwa - zaczęła swoją odezwę, po czym płynnie przeszła do reklamy marki.
Internauci postanowili nie pozostawiać tego bez komentarza i wyraźnie dali aktorce do zrozumienia, że ciągłe reklamy na jej profilu bywają dla nich męczące. Padło też z ich strony kilka gorzkich słów.
"Kasiu, za dużo tych reklam produktu", "Ciekawe, co będzie następne, co pani zareklamuje... Jestem strasznie zawiedziona, że tak pani się za wszystko łapie", "Bardzo panią lubię, ale za dużo reklam" - pisali obserwujący.
Co ciekawe, Kasia postanowiła nie odnosić się do tych uwag. Upatrzyła sobie jednak inną, a w odpowiedzi zawarła przydatną wskazówkę dla krytyków.
A co innego jej zostaje, jak w serialach gra nijako? - ironizował jeden z "fanów".
Ważne, że gram. Lepiej nijako niż w ogóle. Pozdrawiam i życzę zadowolenia z życia - odgryzła się Kasia.
Myślicie, że jednak posłucha złotych rad fanów?
Pudelek ma już własną grupę na Facebooku! Masz ciekawy donos? Dołącz do PUDELKOWEJ społeczności i podziel się nim!