Agata Rubik, odkąd przeprowadziła się z rodziną za ocean, jest w social mediach jeszcze bardziej aktywna. Żona dyrygenta pieczołowicie relacjonuje kolejne dni na obczyźnie, pokazując zarówno plusy, jak i minusy życia na Florydzie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W przerwach pomiędzy opisywaniem nowej rzeczywistości Agata Rubik wywiązuje się ze swoich celebryckich obowiązków, organizując chociażby tzw. Q&A.
Agata Rubik tłumaczy się z niezdrowej diety córki
Nie inaczej było w niedzielę. Podczas zabawy w pytania i odpowiedzi wywołana do tablicy ukochana Piotra poruszyła kilka kwestii. W tym także temat diety najmłodszej córki, Alicji.
Czemu pozwalasz Ali jeść tak niezdrowo, skoro sama jesz zdrowo? To nie hejt - zapytała wprost zaciekawiona obserwatorka 36-latki, nawiązując zapewne do opublikowanego tego samego dnia nagrania, na którym dziewczynka zajada się tostem francuskim z czekoladą.
Ala, jak większość dzieci, nie zje wielu rzeczy - zaczęła wyjaśnienia Agata. Nie lubi owoców i większości warzyw. Bardzo lubi rosół, więc rosół je prawie każdego dnia - kontynuuje, nawiązując do posiłków na mieście:
Raz w tygodniu chodzimy na śniadanie do restauracji, gdzie Ala może zamówić to, na co ma ochotę. Już przerabiałam zamawianie jej zdrowszych opcji, wbrew jej woli, które potem sama musiałam zjadać - tłumaczy i podsumowuje:
Ja w jej wieku też jadłam głównie słodycze i jakoś żyję.
Myślicie, że odpowiedź usatysfakcjonuje "troskliwą" fankę?