Trwa ładowanie...
Przejdź na
ŁWI
|

"Fanka" zaczepia Olgę Frycz na Instagramie: "Jest szansa na zbudowanie prawdziwej rodziny z tatą drugiej córki?"

187
Podziel się:

Olga Frycz rozstała się z ojcem drugiej córki. W mediach społecznościowych wyznała, czy były partner pomaga jej w wychowaniu małej Zosi. Emocjonalnie odniosła się też do pytania o to, czy stworzy z nim "prawdziwą rodzinę".

"Fanka" zaczepia Olgę Frycz na Instagramie: "Jest szansa na zbudowanie prawdziwej rodziny z tatą drugiej córki?"
Olga Frycz (Instagram)

Olga Frycz ma za sobą kilka bardzo intensywnych miesięcy, w trakcie których w jej życiu wiele się zmieniło. Wszak w czerwcu aktorka niespodziewanie ogłosiła, że za kilka miesięcy zostanie mamą. Pod koniec października urodziła córeczkę Zosię.

Wieści o ciąży były zaskoczeniem. Frycz przyznawała, że nie obawia się samodzielnego macierzyństwa, ale długo nie chciała powiedzieć wprost, kto jest ojcem jej drugiego dziecka. Tożsamość ojca ukrywała w tajemnicy aż do momentu, gdy oznaczyła go w mediach społecznościowych.

Relacja Frycz i Łukasza Nowaka - blogera, power speakera i założyciela "największego klubu podróżników w Polsce" - to już przeszłość. Aktorka samotnie wychowuje córeczkę Zosię, którą nazywa "aniołeczkiem".

Zobacz także: Małgorzata Rozenek wierzy w moc kamieni: "Należy wspomagać się pozytywnymi rzeczami"

Wcześniej Frycz informowała, że ojciec drugiego dziecka nie będzie uczestniczył w jego wychowaniu. Jednak jak wyznała w instagramowym Q&A, teraz wygląda to zupełnie inaczej.

Frycz dostała pytanie o to, czy może liczyć na wsparcie ojca w wychowywaniu ich córki. Odpowiedź była jednoznaczna i napisana wielkimi literami: OCZYWIŚCIE, ŻE TAK.

Kolejne z pytań dotyczyło tego, czy istnieje szansa na zbudowanie "prawdziwej rodziny z tatą Zosi". Tu Frycz była już bardziej wylewna i nie pozostawiła złudzeń.

A prawdziwa rodzina to jaka rodzina? 2+1? Że ludzie żyją razem i udają przed światem, że są z******e cudowną rodzinką jak ze zdjęcia, a w rzeczywistości są nieszczęśliwi i czekają aż dziecko wyfrunie z gniazd, żeby mogli się w końcu rozwieść i powiedzieć dziecku jacy to byli przez 18 lat szlachetni, bo żyli w małżeństwie tylko ze względu na dziecko i dla jego "dobra"? - napisała.

Frycz wyznała też, co dla niej jest najważniejsze w wychowywaniu dziecka.

Dla mnie najważniejsze jest, żeby dzieci były wychowywane przez szczęśliwych rodziców w miłości i prawdzie. I jeśli będą wychowywać się w "paczłorkowej" rodzinie gdzie wszyscy mają do siebie szacunek i miłość, to dla mnie jest najważniejsze. W prawdzie - to jest dla mnie priorytet. Oczywiście znam cudowne małżeństwa i rodziny, że wszyscy są szczęśliwi, ale nie oszukujmy się - mało ich jest - dodała

Jedno z pytań dotyczyło też imienia dla dziewczynki. Okazało się, że to był pomysł ojca córki Frycz.

Bardzo podoba mi się: Kalina, Wanda i Jagna. Łukasz, tata Zosi, chciał Zosię, a ja również uważam, że to piękne imię i dlatego nasza Zosia jest Zosią - wyznała.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
pudelek.pl
KOMENTARZE
(187)
WYRÓŻNIONE
no cóż
3 lata temu
A tak najeżdżała na ojca, że ich zostawił. Nie utrzymywała z nim kontaktu przez wiele lat. Dla siebie jest bardzo wyrozumiała. Podwójna moralność?
Sorry
3 lata temu
Jak można komukolwiek napisać taki komentarz? Dla każdego „prawdziwa rodzina” to coś zupełnie innego. Dajcie żyć innym
1111
3 lata temu
Trauma z dziecinstwa ojciec ich zostawil gromadke i tacy ludzie nie potrafia nie wszyscy oczywiscie zbudowac relacji . Szkoda dzieci ale nie potrzebnie za Źonatych sie brala
HAHAHA
3 lata temu
"będą wychowywać się w "paczłorkowej" rodzinie gdzie wszyscy mają do siebie szacunek i miłość," Taaa, na pewno. Bo mimo wspólnego dziecka nie udało się stworzyć czegoś udanego i trwałego to nowi partnerzy i partnerki na pewno będą kochać cudze bachory i wszystkie problemy z nimi związane...
nnn
3 lata temu
ERM....a co to kogoś może obchodzić? To jest prywatna sprawa Pani Frycz jakie ma relacje ludźmi i nikomu nic do tego
NAJNOWSZE KOMENTARZE (187)
Xlolx
3 lata temu
Olga, co Ty chrzanisz ?
Olka
3 lata temu
Kurczę, 3/4 komentujących skończyło psychologię lub psychoterapię. No naprawdę... może zajmijcie się swoim życiem, bo siedzenie na pudlu i analizowanie cudzego życia nie za dobrze świadczy o waszym.
Kira
3 lata temu
Kiedy Olga się uczesze?
Kara
3 lata temu
Oj co za głupoty gada ta panienka? To że Ty nie masz prawdziwej rodziny dla swoich dzieci nie znaczy, że wszyscy którzy tworzą związki są razem i razem mieszkają, robią to tylko na pokaz. Tak nie jest. Oszukujesz się, dzieci też tak będziesz oszukiwać?
gosc
3 lata temu
współczuję, bo siedzi dalej z tymi nieprzepracowanymi traumami z dzieciństwa - próbuje coraz to nowych związków i stworzenia rodziny, ale to wszystko jakieś takie smutne i pokraczne… 😢
Olala
3 lata temu
2 dzieci każde z innym a nadal samotna matka. Coś ewidentnie z nią jest nie tak skoro faceci od niej uciekają albo ona ma ich tylko na chwilę żeby dziecko jej pomogli spłodzić...
Wera
3 lata temu
Dziewczyny, dobrze Wam radzę, nie wiążcie się z facetami, którzy mają dzieci. To jest jedno wielkie bagno... Przychodzi nie daj Boże śmierć partnera/męża, zostajecie z hipotecznym kredytem, jego dzieciakami do spłacenia, suma sumarum zostajecie z ręką w nocniku na stare lata. Dbacie o dom, pielęgnujecie, inwestujecie w niego i zostajecie na koniec bez niczego, bo dzieciaki nagle przypominają sobie o swoim ojcu po jego śmierci a do tego czasu nie raczyły nawet zadzwonić, nie wspominając o odwiedzinach (gdzie były zawsze zapraszane, mile widziane). Szkoda życia na takie układy...
mara
3 lata temu
jeżeli nie wyszło mi w pierwszym związku, po co od razu zachodzić w ciążę z drugim facetem, nie wierzę, że jest szczęśliwa, ma po prostu traumę, kiedy zostawił ich ojciec...przykre, ale powinna przepracować to z psychologiem
Gol
3 lata temu
Ona sie zawsze bardzo ladnie ubiera
Ilo
3 lata temu
Myślę, że zachowanie p. Olgi to konsekwencja jej złych doświadczeń z dzieciństwa. Brak ojca i żal do mężczyzn, że nie są idealni. Dlatego tak ważny jest przykład kochających się rodziców. To daje dobre wzorce i uczy podejmowania mądrych decyzji.
Ela
3 lata temu
Życie. Ja mam jedno dziecko, mój partner jedno. Wszystko było super do czasu, kiedy jego dziecko wprowadziło się do nas... Wszystko zeszło na psy, to co było między nami, stało się najmniej ważne... On miał od początku wybór czy chce mieszkać ze mną i moim dzieckiem czy nie, ja takiego wyboru nie miałam. Żadnych więcej facetów z dzieckiem, którzy są zapatrzeni w swoje dzieci jak w obrazki, zero obiektywizmu...
Jurek
3 lata temu
Moze pora przepracowac te traumy z dziecinstwa... stawka jest teraz wysoka... dzieci
Zdzisław
3 lata temu
Biedna, i dzieciakow tez szkoda
1234
3 lata temu
nie toleruję żonatych i mnie wogóle nie obchodzą, bo w dodatku na takich trafiam - i jeszcze w dodatku z bachorem, czuję obrzydzenie do nich oraz wstręt - w moim odczuci to takie niesmaczne...żonaci nie mają u mnie żadnych szans. zawsze się zastanawiam co oni mają w głowie - moze się im coś śni, że coś wyjdzie? no to muszę takich rozczarować - śnić można o wszystkim, ale niekoniecznie to się wydarzy. życzę wam-żonatym miłych snów do własnej śmierci.
...
Następna strona