O Jessice Mercedes w ostatnim czasie było głośno za sprawą "afery metkowej". Pod koniec maja wyszło na jaw, że właścicielka marki Veclaim stosuje niezbyt uczciwe praktyki i jednak nie wspiera tak bardzo polskiej gospodarki, jak lubiła to niegdyś podkreślać.
Mimo to szafiarka względnie szybko poradziła sobie z kryzysem wizerunkowym i w dalszym ciągu zajmuje się produkcją autorskiej odzieży. Może liczyć także na wsparcie niektórych znanych koleżanek, które zdecydowały się nie rezygnować z pokazywania się w ciuchach od skompromitowanej Jess.
Zobacz: Lojalna Julia Wieniawa też pomaga Jessice Mercedes i pozuje w sukience Veclaim. "O Jezu, JAKA LASKA"
Od czasu skandalu, chcąca dowieść swojej wiarygodności Kirschner, znacznie częściej relacjonuje na swoim od niedawna prywatnym instagramowym profilu proces tworzenia nowych kolekcji. W piątek po raz kolejny wybrała się do swojego położonego w centrum Warszawy biura. Podczas wyprawy towarzyszyła jej suczka Chilli, na którą w pracowni pani czekała mała niespodzianka.
Lubująca się w markowej odzieży 27-latka zafundowała ukochanemu pupilowi... kilka nowych łaszków. Okazuje się, że czworonoga blogerki będziemy mogli niebawem spotkać na stołecznych ulicach w ubraniach jednej z ulubionych marek celebrytek.
Chilli, zobacz, zamówiłam ci rzeczy Vetements dla psów - zwraca się na InstaStories do suczki Jessica i pokazuje, co jej sprezentowała:
Tu masz koszulę hawajską, t-shirt satanistyczny - wymienia. Fajne, co?
Choć celebrytka kupiła pupilowi kilka strojów, wartych ponad sto złotych każdy, wyznała, że jest zadowolona, że nie były to drogie zakupy:
Wiecie, że to nie było drogie. Taki "look" kosztował chyba 150 złotych - zdradza zadowolona z siebie Jess.
Szafiarka nie omieszkała oczywiście przebrać Chilli w jej nowe wdzianka i pokazać, jak się prezentuje. W tym celu postawiła ją nawet na kanapie z torebką znanej marki w tle.
Chilli z torebką Celine - relacjonuje dumna Mercedes.
Zainspirowana zakupami Kirschner wpadła nawet na pomysł, by stworzyć własną odzież dla psów. Za pośrednictwem InstaStories zapytała, czy jej fani byliby zainteresowani taką kolekcją.
Myślicie, że niebawem na stronie Veclaim pojawią się kubraczki dla czworonogów?