Siedem lat temu Ilona Felicjańska spowodowała wypadek samochodowy będąc pod wpływem alkoholu. Szybko przyznała, że jest uzależniona i zaczęła na tym zarabiać. W ramach terapii dzieliła się z mediami najbardziej intymnymi przeżyciami, w tym szczegółami pożycia małżeńskiego. Przypomnijmy: Felicjańska: "Mąż KAZAŁ MI ROBIĆ SOBIE LASKĘ!"
Walcząc o zainteresowanie mediów, Ilona wciąż udziela ckliwych wywiadów, w których motywuje innych do walki o swoje życie. W jednym z nich wspomina czasy, kiedy była biedna:
Czas kiedy nie miałam pieniędzy, był kreatywny, musiałam kombinować. Wyzbyłam się ostatecznego wstydu. Prosiłam o pomoc na Facebooku, byłam w stanie napisać: chcę wyjechać na wakacje, czy ktoś może mi pomóc, bo nie mam pieniędzy? I pomagali. Myślałam nie chce się bać, jadę.
Bycie biednym nam kojarzy się jednak z walką o przetrwanie, niekoniecznie z szukaniem wakacyjnych sponsorów. Ilonie gratulujemy jednak skuteczności w działaniu.
Źródło: 20m2 Łukasza/x-news