Ilona Felicjańska dość wylewnie opowiada o życiu prywatnym oraz zmaganiach z nałogiem, któremu – jak twierdzi - zawdzięcza zbudowanie poczucia własnej wartości. 45-latka w jednym z wywiadów przyznała, że o tym, że wychowywał ją ojczym dowiedziała się dopiero, gdy była nastolatką. Nie zależy jej jednak, by odnaleźć biologicznego ojca.
Choć zapewnia, że przebaczyła tacie, dodała, jak wielkie piętno w jej życiu z Paulem Montaną odcisnął brak ojca. Modelka opowiedziała także o niemoralnych propozycjach, których nieprzyjęcie zamknęło jej pewne ścieżki kariery.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.