Córka Martyny Wojciechowskiej kilka miesięcy temu podjęła naukę jazdy konnej w szkole Karoliny Ferenstein-Kraśko. Podróżniczka z przejęciem relacjonowała w mediach poczynania córki, obawiając się o ewentualne kontuzje Marysi. Ferenstein-Kraśko wielokrotnie musiała uspokajać Martynę przez telefon. Przypomnijmy: Wojciechowska zmartwiona pasją córki: "Zadzwoniłam do Karoliny Ferenstein-Kraśko, żeby wypytać się o wszystko". W najnowszym wywiadzie żona dziennikarza wyznała, że często spotyka się z obawami ze strony rodziców. Zapewnia, że jeździectwo jest wyjątkowo rozwijające.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.