Choć wydawałoby się, że Filip Chajzer ma aktualnie dobry czas w życiu - w końcu już niebawem zarobi sporo kasy, walcząc w oktagonie - to wielu zastanawia się, czy celebryta nie zagubił się nieco, podejmując kontrowersyjne decyzje w kwestii medialnej kariery. Ba, ludzie z branży byli wręcz przekonani, że po udziale w "Tańcu z Gwiazdami" były prezenter "Dzień dobry TVN" otrzyma ciepłą posadkę pod skrzydłami Edwarda Miszczaka w Polsacie. Dziś nikt nie ma wątpliwości, że póki co tak się nie stanie i chyba nie zanosi się, by miało się to zmienić.
Poszukiwania celebryty, który zgodzi okładać się z Chajzerem za grube tysiące (a może i miliony), trwały bardzo długo. Jak pisaliśmy jakiś czas temu, w blasku Filipa nie chcieli ogrzewać się nawet Sebastian Fabijański czy Książulo, którzy odrzucili propozycje włodarzy Fame MMA. Nie zmienia to jednak faktu, że chętny się znalazł, a eks-prezenter znów jest gorącym nazwiskiem. Nic więc dziwnego, że w sieci pojawia się masa artykułów na jego temat.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Filip Chajzer grzmi" "Rozumiesz, szm*to, która to napisałaś..."
Artykuł jednego z celebryckich serwisów zatytułowany "Tak Filip Chajzer wykorzystuje dziecko do ocieplania wizerunku", rozwścieczył celebrytę na tyle, że zdecydował się publicznie zabrać głos, wrzucając screeny i decydując się na emocjonalny wpis.
Co to za szm*ciarskie g*wnoo, czy ja dziecka na gokarty nie mogę zabrać?! Rozumiesz, szm*to, że w trudnej sytuacji rodzinnej po czymś takim mogę stracić kontakt z dzieckiem?! Zabrałem syna na gokarty - mam do tego prawo! - grzmiał.
Słowa Filipa dają do myślenia, zwłaszcza że matka jego dziecka opublikowała ostatnio wymowny wpis.
Warto dodać, że Filip Chajzer już usunął wpis z InstaStories.