O tym, że Filip Chajzer zawalczy w Fame MMA 22, mówiło się już od jakiegoś czasu. Problemem było jednak znalezienie przeciwnika dla byłego dziennikarza TVN. Odmówił Książulo, a jak udało się dowiedzieć Pudelkowi, z takiej przyjemności zrezygnował również Sebastian Fabijański, któremu za starcie na PGE Narodowym oferowano ponad 400 tysięcy złotych! Ostatecznie z Filipem Chajzerem zmierzy się youtuber Gimper, a ich walkę będziemy mogli obejrzeć już 31 sierpnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Podczas konferencji Filip Chajzer miał wreszcie okazję się przekonać, na co się zdecydował. Na samym początku zwrócił się do niego Marcin Najman, który zastanawiał się, czym aktualnie prezenter się zajmuje.
Widzę parę zapijaczonych mord... Co się Adamek patrzysz? - zaczął i zwrócił się do Chajzera: A ty co się śmiejesz? Czym ty się w ogóle zajmujesz? Kręcisz kebaby, czy kręcisz lody k**wa? Bo się ciężko k**wa dowiedzieć z mediów, czym ty się k**wa zajmujesz - dopytywał.
Filip Chajzer twierdzi, że jego kebab pomaga w chorobie?!
Po nieprzyjemnej wymianie zdań z Najmanem przyszedł czas na Gimpera, który zarzucił dziennikarzowi, że ten promuje swój kebab kosztem chorego chłopaka. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu Chajzer opublikował w mediach społecznościowych zdjęcie ze szpitala, na którym pozował u boku pacjenta, któremu dowiózł swój kebab. Taka kryptoreklama nie spodobała się internautom, którzy nie zostawili na nim suchej nitki, co również wypomniał mu Gimper podczas konferencji. Chajzer raz jeszcze postanowił odnieść się do sprawy. Co ciekawe, podkreślił, że jego specjał może poprawić stan zdrowia...
Napisała mama tego chłopaka, że leży w szpitalu i mają zaj*bistą ochotę na mojego kebaba. Każdy ma możliwość posiadania ochoty na mojego kebaba. Tak było, więc zawiozłem tę dostawę, a mama mi odpisała, że bardzo dziękuje i, że to jest dla niego wielka rzecz i poprawiły mu się wyniki i to jest zaj*biste, bo motywacja i to, co masz w głowie, jest zajebiście ważne - tłumaczył.