Czwarta edycja "Hotelu Paradise" już w poniedziałek dobiegnie końca. Zdaniem wielu była to zdecydowanie najbardziej burzliwa seria z dotychczasowych sezonów show. Największą uwagę skupił na sobie wątek gnębienia Wiktorii, która oznajmiła, że udział w programie przypłaciła nerwicą.
Do finału dostali się Sara i Michał oraz Nana i Łukasz. Pary przejdą tzw. "Ścieżkę lojalności" i powalczą o 100 tysięcy złotych. Tuż przed ostatecznym wyborem Łukasz zapewnił, że będzie wiernym swoim uczuciom. Dodał, że złotą kulę wypuści jedynie, jeśli to samo zrobi Nana. Ona z kolei nie jest pewna wygranej.
Wiadomo, że przed finałem jest stres. Niby jesteśmy tu z Łukaszem od początku i mogłoby się wydawać, że to my mamy tę złotą kulę, ale jeszcze wszystko może się odwrócić - wyznała.
Posłuchajcie fragmentu finałowego odcinka.
Dlaczego nie piszemy o Dodzie? Posłuchaj w najnowszym podcaście Pudelka!