Programy emitowane w telewizji na żywo mają to do siebie, że montażyści nie mają na dobrą sprawę żadnych możliwości, aby wyciąć te najbardziej krępujące momenty. Świetnym tego przykładem są wszystkie finały Top Model, które już od 9 sezonów dostarczają widzom przytłaczającą dawkę krępujących momentów. Środowy odcinek nie stanowił w tej kwestii wyjątku.
Produkcja Top Model co prawda postarała się, aby przed emisją wielkiego finału puścić oficjalne przeprosiny odnoszące się do skandalu wywołanego publikacją dowodów świadczących o kryminalnej przeszłości jednego z "top 4" - Dominica D'Angelica. Nie obyło się jednak bez pewnych komentarzy, które w zaistniałej sytuacji wybrzmiały co najmniej dziwnie.
Reagując na finałową okładkę Patrycji Sobolewskiej, Marcin Tyszka stwierdził, że jej uroda mogłaby skusić "niejednego podróżnika". Wielu widzom przywiodło to na myśl postać oskarżonego o stosunek seksualny z nieletnią Dominica, który podczas trwania całego sezonu zabiegał o względy Patrycji. Podczas jednej z sesji aspirujący modele musieli się nawet pocałować.
Gdyby ktoś cię spotkał w lesie, to na pewno by nie uciekł, tylko wręcz przeciwnie. Niejednego zagubionego podróżnika byś skusiła, żeby wiódł życie na łonie natury - Tyszka
Przypomnijmy: Fundacja UJAWNIA, co zrobił Dominic D'Angelica: "Sprawcy PODPISALI SIĘ na jej ciele. Była NIEPRZYTOMNA"
Wypadło słabo?