Jessica Mercedes od wielu lat obecna jest w show biznesie, a jej karierze nie zagroziła nawet afera metkowa z podrabianymi koszulkami. Szafiarka jest niezwykle ambitna i chce rozwijać się także duchowo: jakiś czas temu wybrała się na spirytualny obóz do Meksyku, gdzie mogła wziąć ślub sama ze sobą. Uduchowiona 29-latka zaprezentowała na swoim Instagramie ceremonię zaślubin i przyznała, że egzotyczny wyjazd zmienił jej życie.
ZOBACZ: Jessica Mercedes i Malik Montana bawią się w najlepsze na imprezie domu handlowego (ZDJĘCIA)
Ja obiecałam sobie, że będę siebie kochać z całego serca, nigdy już siebie nie zdradzę i będę ze sobą na zawsze - ekscytowała się w sieci.
Blogerka nie miała jednak zbyt dużo czasu na świętowanie tej przełomowej ceremonii, bo musiała wskoczyć do samolotu i polecieć do Francji. Okazało się, że została zaproszona na premierę nowego sezonu serialu Netflixa "Emily w Paryżu". W stolicy Francji spotkała się również z Ciocią Liestyle, czyli Agnieszką Wolszczyk, która zadbała o to, by Jessica miała w czym zabłysnąć na czerwonym dywanie. Przyjaciółka przywiozła jej bowiem suknię od Gosi Baczyńskiej, ciepłe buty i płaszcz, bo Mercedes do Paryża przybyła w letnich fatałaszkach.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Już jestem na żywo z wami! Dzisiaj wieczorem mam event premierę, a wpadła też do Paryża Ciocia Liestyle i będziemy robić świąteczny shopping dla siebie samych. Oczywiście #selfcare. Ciocia Liestyle mi przywiozła ciepłe buty, płaszcz i look na czerwony dywan od Gosi Baczyńskiej. W zamian zabiorę ją zaraz na najlepsze frytki w Paryżu! - pisała na instastory.
Mimo że czas naglił blogerkę, to Jessi znalazła chwilę, by zabrać przyjaciółkę na "najlepsze frytki w Paris". Porcją smażonego przysmaku pochwaliła się oczywiście na Instagramie, komplementując ich walory smakowe. Po szybkim lunchu Jessica rozpoczęła przygotowania do wielkiego wyjścia na premierę, pokazując w sieci stylizację. Celebrytka postawiła na niebieską cekinową kreację z ozdobnymi plisami. Całość zestawiła z łańcuszkową torebką i butami na wysokim obcasie. Tym razem Mercedes postawiła na delikatny makijaż i gładko zaczesane do tyłu rozpuszczone włosy. Wzrok przyciągały również rozjaśnione brwi influencerki.
Jessica z gracją pozowała na czerwonym dywanie, wychwalając francuskich paparazzi. Widać, że wykrzykiwane z tłumu zawołanie "mademoiselle" zrobiło na niej niemałe wrażenie. Po krótkiej sesji zdjęciowej Mercedes zabrała swoich obserwatorów na event, na którym to miała przyjemność zobaczyć trzy pierwsze odcinki najnowszego sezonu "Emily w Paryżu". Nie zabrakło również fotek ekipy filmowej i zdjęcia z Lucasem Bravo, jednym z głównych aktorów produkcji. Po zakończonym evencie Jessi udała się jeszcze na afterparty, co również uwieczniła na instagramowych nagraniach...
Fajnie się bawi?